Ja tego naprawde nie rozmniem- dlaczego do rezyserowania filmu, ktory jest tworzony na podstawie ksiazki, i to ksiazki sprzedajacej sie w milionach egzemplarzach daja ludzi, ktorzy chyba kompletnie nie znaja fabuly? Film jest nie spojny a charakteryzacja aktorow okropna. Przeciez musza zdawac sobie sprawe, ze ten film kierowany jest w duzej mierze do fanow ksiazki a oni oczekuja, ze film odzwierciedli zawartosc "Eragona".Przeciez widac, ze na Saphire wylozono naprawde grube pieniadze, bo oprezentuje sie ona ladnie, wiec nie stac ich bylo na uszy dla Aryi i na cala reszte? Jestem poprostu zawiedziona.