Nie czytałem ksiazki...
Eragon...niewiem dlaczego go tak "pojechali" ...Przyznaje ze ma kilka niedociagniec i jest jakby tak przedstawiony na prędce...Dramaturgi w nim przesadnie duzo (z efektem niezbyt przekonywujacym)...A dialogi momentami przypominaja satyre
-"Zabije cie!"
-"NIGDY!!!"
-"muahahah przekonasz sie ze kiepskiś w dżudo"
....Cale mnostwo powielen scenograficznych z poprzednich mega produkcji typu LOTR,Narnia,Dungeon&Dragons...Efekty specjalne eleganckie :)
Raqeul Welch jako glos jest marna :P Sean Connery w "Dragonheart" dozywotnio postawil poprzeczke gadajacych smokow :)...Jedno pytanie Co w tym calym Eragonie robil Malkovich ? On jest dopiero pomyłką tego filmu :/ ...A sam Eragon no coz ...daje rade jak Christiansen w "Gwiezdnych wojnach:Atak Klonow i Zemsta Szitów" gral Vadera czyli mister woody men(pan drewienko)
Moment czyzbym tez go "pojechał" ?
Wygląda na to że tak... X]
Ja czytałam książkę i mi też się średnio podobało. Ten film nie ma nic kompletnie wspólnego z książką. Polski dubbing był po prostu tragiczny- Joanna Brodzik w roli smoka ?! Porażka. Nie wiem jak nakręcą drugą część. Ominęli zbyt dużo rzeczy ważnych w "Najstarszym"- drugiej części Dziedzictwa. X/