Teraz to raczej po stronie Galbatorixa znaczy się on tam mół że nie miał wyjścia ale tu nie jest dokładnie wyjaśnioneczy on to zrobił bo musiał czy też chciał!


Pozdrawiam!

Murtagh zmuszony do złożenia przysięgi w pradawnej mowie, a co za tym idzie nie może sprzeciwić się Galbatorixowi. Teoretycznie więc stoi po tej złej stronie, choć wbrew swojej woli. Nawrócić może się dopiero wtedy gdy Eragon zabije Galba. Pozdrawiam.

No właśnie czy n zginie w najstarszym?? mam tylko nadzieje ze nie bo to muj ulubiony bochater

Nie w Najstarszym nie zginie!Zobaczymy co będzie dalej
Znaczy się każdu będzie myślał że nieżyje ale na końcu książki się pojawi!

Tak, pojawi się, tylko że a troche nieoczekiwanej postaci. Szkoda tylko, że Murthag zabrał Eragonowi Zar`roca i diamenty Jeźdźca Mądrego. Galbatorix jest do bani bo wsyła innych a sam nie chce walczyć. Może to nawet lepiej...

Pozdro

Jak myślicie murtagh sprzeciwi się wkońcu Galbarotixowi???? ja uważam że tak. A co do rozrodu tych innych smoków to uwazam że to dośc obiecujacy pomysł.pozdrawiam i czekam z niecierpliwościa na 3 tom chociaz ne wiem kiedy. bedzie.jak ktos wie to nie ch napisze


pozdrowienie

Nikt nie wie kiedy trzeci tom będzie miał swoją premierę. Nie ma nawet potwierdzonych informacji, co do okładki i tytułu, po internecie krążą tylko domysły fanów.
Jeżeli chodzi o Murtagha to on nie może się "nawrócić". Złożyl przysięgę i będzie walczył po tej złej stronie, aż do śmierci Galbatorixa. Ewewntualnie istnieje możliwość, że uda mu się obejść w jakiś sposób przysięgę i sprzeciwić się rozkazom króla. W końcu elfy potrafią operować Pradawną Mową w taki sposób, by nawet kłamstwo okazało się prawdą, więc czemu Murtagh również miałby tego nie dokonać?
Ja myślę, ale to są tylko moje przypuszczenia, że Murtagh zginie w trzecim tomie, ratując Eragona. Choć nie chciałabym, żeby tak było bo mimo wszystko jest to moja ulubiona postać.
Pozdrawiam.

W pewnym sęsie moja też choc nie wiem co takiego jest w nim czego nie ma w Erafonie czy nawet w Roranie. On jest inny bardziej tajemniczy i wogóle.... wydaje mi sieze gdyby chciał to murtagh mugłby przyjac propozycje eragona i uciec razem z niem do elfów.rezemz e swoim smokiem a swoja droga to dlaczego Złoty smok i saphira nie mogłyby miec młodych..ciekawe jakie wyszłyby kolorki hehe :))

pozdrawiem

Mnie się zdaje, że pod koniec Murtagh przypomni sobie o braterskiej miłości i oszczędzi Eragona, narażając przy tym własne życie (jak Darth Vader w Powrocie Jedi). Pozdrawiam:)