PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=196074}
5,3 72 tys. ocen
5,3 10 1 71887
2,6 24 krytyków
Eragon
powrót do forum filmu Eragon

wczoraj pod choinką znalazłem ksiązke "Eragon" i z tyłu pisze o autorze . ja czytam a tam pisze , że jego mama jest redaktorką wydawnictwa gdzie po raz pierwszy wydano "Eragona" ! i przypomniałem sobie jak J.K.Rowling mówiła , że pare lat zajeło jej znalejzienie wydawnictwa aż jakieś się zlitowało . A tutaj jakiś młodzieniaszek pokazał mamie książke , która napisał a ona ja wydała :/ . po postu cza mieć wtyki rodzinne . bo też moge napisać książke a jakby ktoś w mojej rodzinie był redaktorem jakiegoś wydawnictwa to by ksiązka na drugi dzień w księgarniach pokazała .

ocenił(a) film na 1
Niewidzialny

Czy autor ma znajomości czy nie to książka i tak jest świetna!!!! Dorównuje innej serii, którą czytałam niedawno ( Pośredniczka Meg Cabot) i powiem, że jak zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać, a jak skończyłam poleciałam do księgarni po drugą część. Mam nadzieję, że najpierw przeczytasz, a potem wydasz opinię!!!

ocenił(a) film na 2
Alexz_8

Hm, co kto lubi, ale skoro twierdzisz, że dorównuje powieściom typu tych pisanych przez Meg Cabot... ,,Eragon" to bardzo naiwna opowiastka stworzona przez bardzo naiwnego człowieka. To, że zarobił na niej miliony to zasługa jednej wielkiej komercji.

użytkownik usunięty
Alexz_8

Pośredniczka jest świetna. A co do założyciela wątka. Wiesz, najpierw napisz tę książkę, a później pogadamy. Ja staram się dobrnąć do końca już trzy lata i guzik mi z tego wychodzi. Bo to wcale nie takie proste. Już zwłaszcza kiedy masz inne obowiązki. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest znaleźć wydawnictwo, które będzie chciało podpisać z tobą umowę, no a taką, która w przynajmniej 90% będzie sprzyjała również i autorowi no to naprawdę sukces. Jednak czy osoba, która po znajomościach osiągnęła ten życiowy cel, będzie miała z tego większą satysfakcję? Nie. Zawsze będzie go w podświadomości dręczyło, że nie doszedł do sukcesu samodzielnie.

ocenił(a) film na 7

Autor Eragona doszedł do sukcesu samodzielnie.Co by mu dało wdanie ksiązki,gdyby była ona slaba?I nie mów mi,że sprzedała się w milionach nakładów dzięki komercji,bo ja kupiłam ją tylko dlatego,że mi ją gorąco polecano i się absolutnie nie zawiodłam.

ocenił(a) film na 1
Rokubi

"ja kupiłam ją tylko dlatego,że mi ją gorąco polecano"

A widzisz!!! I to się właśnie nazywa rozdmuchanie, reklama, komercja. Natrąbili ile wlezie, że książkę pisał 15-latek (z pominięciem faktu, że Paolini zaczął to pisać w wieku piętnastu lat, a skończył nieco później), ludziska się rzucili z samej ciekawości... i dawaj oceniać tę książkę przez pryzmat wieku autora (taryfa ulgowa, gwoli ścisłości). A prawda jest taka, że Eragon dosłownie w NICZYM nie wybija się ponad przeciętność. Mnie osobiście bardziej wciągnął wcale nie taki znakomity (a przeciwnie - niektórzy uważają go za beznadziejny...) cykl Bazila, dojrzalsza lektura Fantasy to chociażby Strażnicy Płomienia. W 90% przypadkach zachwyt nad takimi masówkami, jak HP czy Eragon, wynika z faktu, że młodzież nie czyta zbyt wielu książek tego typu i ma dosłownie gów***ne pojęcie o tym, jak wiele można napotkać powieści, które są dużo lepsze i o niebo bardziej wciągające niż obydwa tytuły o przesadzonej sławie.

Wszystko to się sprowadza do dwóch terminów: "dobre kontakty" i "dobra reklama".

ocenił(a) film na 7
Der_SpeeDer

A widzisz!została mi polecona przez osobę,która wcześniej przeczytała "Eragona":)
Rowley i jego(rzezywiście beznadziejny)Bazil?nie,zdecydowanie nie jest lepszy od "Eragona".Oczywiście to kwestia gustu...
Jeśli chodzi o Cykl "Strażników Płomienia"to zgadzam się,jest ambitniejszy niż "Eragon" i ma zdecydowanie oryginalniejszą fabułę,ale proszę Cię...nie stawiaj HP na równi z Eragonem...