W Polsce nie ma targetu - nie ma odbiorców z wystarczającą wiedzą ogólną, humanistyczną, z szerszym widzeniem świata. Myslę, że zagraniczni odbiorcy bardziej go zrozumieją bo on wcale nie mówi ani o feminizmie ani o polityce.
Uświadomił mi - jak sobie wyobraziłam jakie będą komentarze jak bardzo jesteśmy społeczeństwem patryjarchalnym, jak bardzo boimy się rzeczy nowych, nieznanych - typowo reagujemy na nie negacją (taki narodowy zwyczaj). Nie da się wykorzenić dominacji KK i lekceważenia słabszych ze społecznej świadomości - tak kobiet jak i mężczyzn. Kino brutalne - jak brutalna jest rzeczywistość, o której milczymy - gwałt, molestowanie dzieci, przemoc fizyczna - społeczeństwo spokojnie to łyka, jak jest moda na jakiś skandal i duuuuży ruch w tym temacie to wtedy ewentualnie ktoś dołączy. Lata prania mózgu i konformizmu zbierają swoje żniwo. Nie doroslismy jako odbiorcy polscy do odbioru takiego obrazu - komentarze obraźliwe i małomerytoryczne (eufemizm) pokazują kim jesteśmy. Życzę obrazowi powodzenia za granicą! dałam 8. Może Panie następnym razem nakręcą kolejną Larę Croft to Państwo będą zadowoleni - i Pan raczek też.
Piękna rola aktora z zespołem Downa - jego przemowa na przyjęciu urodzinowym ojca. Gratulację dla Twórców.
Właśnie do mnie dotarło, że to jest jedyna tak długa wypowiedź w filmie i dotyczy dokładnie tego o czym cały film mówi. Nie wiem ilu oglądających postarało się posłuchać i zrozumieć o co chodzi chłopakowi ale trafił w punkt.
Tak tak, bo Polacy to tępi katolicy, którzy nie zrozumieją przesłania tego dzieła....zieew
Ależ skąd! Polacy to katolicy i do tego tępi? Nie obrażaj katolików. Co oni mają wspólnego z tym filmem?
to jest film dla julek z tweetra i lewackich oszolomów. film tak bezdennie głupi, zły oraz fatalnie nakrecony, ze mam nadzieje ze Mietek Mitczyński zrobi jego para recenzje :)
Nie obrażaj zagranicznego widza. Chyba że masz na myśli niewykształconą i prymitywną część społeczności w USA. To fakt. To dzieło mogą docenić.
3.5 / 10 na IMD - widać że poza Polską też nie ma targetu na szczęście na ten gniot....
Dała Pani 8 (nawet specjalnie założyła w tym celu konto) a oprócz tyrady o niedojrzałości Polaków i złym patriarchalnym społeczeństwie nie dostaliśmy żadnego uzasadnienia tej oceny. Tak jakby niedojrzałość społeczeństwa sprawiła, że film staje się dobry. Recenzja którą dałoby się streścić w słowach "to takie głębokie, i tak nie zrozumiecie" używa argumentów pozamerytorycznych i emocjonalnych. Czyli używając Pani nomenklatury taka recenzja jest "małomerytoryczna".
Na dzień dzisiejszy zagraniczne portale jeszcze nie doszukały się w tym filmie zbyt wielu rzeczy godnych pochwały...
Oczywiście z chęcią dowiem się co było w tym filmie takiego fascynującego od osoby z "wiedzą ogólną i humanistyczną".