Nędza na maksa.
Gościu idzie przez cały film po lesie i nic się nie dzieje.
No, na maksa zgadzam się z tobą gościu. Na maksa. Trochę czarów mógłby porzucać. Tylko na początku rozwalił 3 gości, to myślałem, że tak dalej będzie. A potem to nuda i nędza była w tym lesie. Ja to nie lubię filmów polskich. Nudzi mnie to po prostu. W filmie polskim, gościu, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, gościu. Nic. Taka, gościu... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.
tak w skrocie, o czym jest ten film wogole? obejrzalem go jakis czas temu i do dzisiaj nie wiem w jakim celu powstal? jakie jest jego przeslanie, moral, cokolwiek?
Nie jest jasno wytłumaczone np. dlaczego ten człowiek zabił 3 żołnierzy na początku. Są tylko migawki dotyczące jego rodziny (żony i córki). Zostawia to wiele miejsca na interpretację. A wraz z tym na morał i przesłanie. Najprostsze to przemoc nawet przypadkowa, rodzi przemoc. W człowieku, który doświadcza ekstremalnych sytuacji, dają o sobie znać pierwotne instynkty. Pomścij krzywdę, zabij albo zabiją Ciebie...