PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556399}
5,4 27 tys. ocen
5,4 10 1 27402
6,2 29 krytyków
Essential Killing
powrót do forum filmu Essential Killing

Jeśli uważasz że film zaklasyfikować można jako tzn. 'ambitne kino', w porządku być może
tak jest.
Pomijając ten rzekomo głęboki przekaz, film jest kiczowaty, nie da się temu zaprzeczyć,
chyba że ma się bardzo nietypowe poczucie estetyki. I tego kiczu nie da się usprawiedliwić,
ani 'wielką metaforą', ani baśnią, ani czymkolwiek innym. Nie rozumiem dlaczego zostały
przyznane nagrody, jednocześnie zaczynam wątpić w autorytet lwów, orłów, żab i całego
tego złotego zwierzyńca.
Jeśli się mylę proszę o sensowne uzasadnienie użycia tego kiczu, ew. zdementowanie tego
że takowym kiczem jest.

pax_indoctus

Kicz to domena filmów klasy B. Polega - najkrócej rzecz ujmując - na celowym robieniu tandety, bądź mega-tandety. Klasykiem jest w tym gatunku Rodriguez. Tutaj Skolimowski nie robił żadnej tandety, tylko tradycyjny (w tym kontekście) film.

Nagrody zostały przyznane za to, że ten film jest po prostu bardzo dobry. Wyśmienita realizacja, której Smarzowski, i spółka mogą jedynie pozazdrościć, Bardzo dobry dobór muzyki i dźwięku, fantastyczne zdjęcia. Do tego pozostawienie widza z kilkoma niewiadomymi (kim właściwie był ten arab?).

Rozumiem mieć sympatię po innej stronie, ale takie potraktowanie tego filmu, jak proponuje kolega, to czysty absurd. Oczywiście inną sprawą jest, czy powinien brać udział w konkursie czy nie. Niemniej jednak skoro już wziął, to nagrody się należały.

hardee

Nie mogę zaprzeczyć temu że muzyka i zdjęcia są na wysokim poziomie. Czy uważasz że film jest 'bardzo dobry' ze względu tylko na muzykę, dzwięk, zdjęcia i pozostawianie widza z niewiadomą? Z taką niewiadomą?? Czy to nieco nie za mało?

Kicz domeną filmów klasy B? Celowe robienie tandety?
Nie każdy film klasy B jest kiczem. Kicz nie jest CELEM tworzenia filmu tej klasy, a efektem ubocznym skromnego budżetu lub wybujałej fantantazji psedo-twórców czy innych czynników. Rodriguez używa go jako narzędzia, i jego filmy NAŚLADUJĄ kino klasy B (czy właściwie stają się ich imitacją).

Czystym absurdem jest dla mnie to, że fabularny szajs jest w stanie zdobywać 'poważne' nagrody. Mówię szajs, bo rzeczy które dzieją się na tym filmie po prostu są nie do przyjęcia w takiej konwencji. Całkowity brak realizmu, przypadkowo irracjonalne sceny, które mogą wprawiać w spontaniczny śmiech (np.: gabarytna kobieta na rowerze i towarzysząca jej sceneria, na dokładke dziecko albo scena śmierci drwala, wypadek na drodze lub wiele innych)

Powiedz mi proszę, skąd wątpliwości co do tego czy powinien brać udział w konkursie?

pax_indoctus

Fabuła jest jedynie jednym z elementów filmu. Gdyby było inaczej, to oglądanie filmu byłoby po prostu przeczytaniem scenariusza. Poza tym nie wiem na jakiej podstawie piszesz o "całkowitym braku realizmu". No chyba że sam uciekałeś zimą przez las przed wojskiem :). I pozostawienie widza z niewiadomą jest bardzo dobrym zabiegiem. Uważasz, że gdyby Arab powiedział na sam koniec o wszystkim kobiecie, to podniosłoby to rangę filmu? To dopiero byłby kretyński zabieg ze strony autora!

Wątpliwości? To już było wałkowane w opiniach na temat festiwalu. Mówi się, że Skolimowski jest uznanym reżyserem, i EK powinien być ozdobą festiwalu, a w samym konkursie walczyć powinni reżyserzy o uznanie walczący. Poza tym nie jest to stricte polska produkcja, lecz polsko-norwesko-irlandzka. Wokół tego m.in. toczyły się dyskusje.

Powiedz mi jedno: Skoro przyznałeś, że zdjęcia (które są przecież najważniejszym elementem filmu), i muzyka są na wysokim poziomie, to jakim cudem postawiłeś EK '1'?! :)

hardee

Całkowity brak realizmu mogę uargumentować tym, że jak ironicznie przyznałeś :) znane są mi warunki życia i podróży w klimacie bliskim arktycznemu. Nie ma takiego sposobu który sprawił by że organizm nie wychłodził by się w takim mrozie po kilku/kilkunastu minutach w takim ubranku, sądząc po sypkości śniegu - temperatura jest niższa niż 10 stopni poniżej zera.
Cały przebieg wydarzeń jest pełny absurdu, ale absurdu kiczowatego, zabawnego do tego drewnianego aktorstwa itp.
Ocena jest taka a nie inna bo film jako CAŁOŚĆ wychodzi krytycznie słabo, porównał bym ten film do np. 'Borata' z tym że zrobionego niecelowo. Zgodnie z oceną określiłbym film jako nieporozumienie. Nawet dobrze zrealizowanego disco polo, nie jestem w stanie słuchać.

ocenił(a) film na 10
pax_indoctus

Kicz? Całkowity brak realizmu? To chyba inny film widziałeś. Przez prawie cały film miał na sobie zimowe ubranie. Dając taką ocenę temu filmowi tylko się ośmieszasz, nie tłumacz się już lepiej.

pax_indoctus

Za dużo się teraz ogląda tej amerykańskiej szmiry, kino przestało być sztuką tylko maszyną do robienia kasy. Dlatego większość jest otępiała i nie rozumie prostych komunikatów. Ludzie powinni zacząć oglądać filmy od braci Lumiere, Melies po przez realizm włoski, nową falę, szkołę polską, etc. I wtedy nie pojawiałyby się takie idiotyczne posty.

kamga

Wyjaśnij konkretniej, nie każdy widział to co Ty. Proszę podaj argumenty konkretne...

pax_indoctus

Nie bardzo wiem na co mam poddać argumenty? Skoro jesteśmy przy essential killing..... więc nie uważam żeby ten film był kiczem, choć nie jest też wybitny. Natomiast mówi o czymś,nad czym chce się myśleć..... Ile warte jest życie ludzkie, jakie zachowania wyzwala wojna, kim jest kobieta w życiu mężczyzny (tu w kontekście muzułmanina), jaka jest tożsamość człowieka i wiele innych.
Dlaczego uparcie szukasz realizmu tam gdzie go nie potrzeba?

ocenił(a) film na 4
kamga

Za sam fakt ze Skolimowski powiedział, że to jest baśń, realizm nie jest wymagany, ale na baśń w żaden sposób to nie wygląda. Uwazam za irracjonalne zachowanie araba, bez wzgledu na to ze był w obcym kraju, bo i u siebie, zamiast spieprzać gdzie pieprz rośnie, (wielce przestraszony) strzelił z RPG do zołnierzy (?) Jeszcze zadnego filmu tak wiele razy nie mialem okazji przewijać do przodu, równie dobrze mógłby zdobyć nagrode w kategorii filmu krótkometrażowego gdyby wycieto te wszystkie, nie wiadomo w jakim celu umieszczone długaśnie fragmenty które, zgaduje, miały ukazywać jego cierpienie, hart ducha czy tesknote za krajem (de facto nie pokazywaly) W ogole jeszcze te halucynajce wywołane hmm no własnie czym? jarzębiną? zmeczeniem? W ogóle zrazil mnie ten film bezsensowna rzeźnia, w momencie mordowania drwala, oraz ssaniem cyca kobiety. I zrazil mnie umieszaniem polaków w scenerii stricte syberyjskiej... myślalem chociaż ze skoro Polak to reżyserowal to nie bedzie to kolejny film w którym polacy przedstawiani są nie polsko....
4/10 to ocena i tak zbyt wygórowana, no ale powiedzmy ze coś mnie przyciągnelo do tego filmu, załuje do dzis ;-)

Ps. W ogóle fabuła jest naciągana, przez to jest nie realistycznna Zbieg wypadków był zbyt nie możliwy zeby znalazł sie w miejscu w jakim sie znalazł pod końcem zeby było warto ogladać ten film... Po za tym zawsze mieszkał w ciepłym (ba... gorącym) kraju i po wypadku furgonetki po poł godzinie najprawdopodobniej jego stopy nadawałyby sie wyłącznie do ucięcia ...

arimedes_filmweb

I znowuż ten realizm....... bez niego film musi być klapą!!! Tak? A jeśli chodzi o tę historię według ciebie mało realistyczną, to jeszcze mało w życiu widziałeś.
Kobieta z cyckiem to tylko metafora, tak jak w blade runner Jednorożec, który pojawia się niespodzianie. Takie sceny coś mają wyrażać. Dla muzułmanina kobieta to jak kolejna koza w stadzie, jak reguł nie przestrzega i gromadę opuści to w najlepszym razie można jej uciąć uszy i nos. Autor pokazuje skąd każdy mężczyzna się wywodzi, że bez łona kobiety i mleka matki ani pół muzułmanina by nie było, dlatego też w kolejnej scenie nie kto inny mu pomaga jak znów kobieta. Bez wiedzy na temat kultury Pasztunów czyli rdzennych Afgańczyków ani pół Polaka nie pojmie tego filmu.
I dla jasności w Afganistanie jest gorąco latem ale sakramendzko zimno w okresie zimowym.

arimedes_filmweb

http://www.militarypictures.info/soldiers/afghan_winter.jpg.html I jak tam jego nogi ?
Ogólnie widzę, że większość oglądaczy krytykuje realizm chociaż sami tak naprawdę niewiele wiedzą.

ocenił(a) film na 7
arimedes_filmweb

Przypominam,że Afganistan to górzysty bardzo kraj i zimy ma srogie.Strzelił z RPG ze strachu?Przypadkiem?Cholera wie,po prostu strzelił.Przewrócił drwala na mech.pilarkę i ta go zabiła.Potknął się, poślizgnał?,zanim Polacy zbadawszy przyczyny wypadku przy pracy zaczeli ścigać sprawcę,on był daleko.Był wygłodzony skrajnie więc gdy zobaczył karmiącą kobietę-skorzystał.I tu pierwsza nielogiczność wg mnie:żadna kobieta nie karmiłaby na mrozie.Druga to ta,że dostał na odchodne konia.Koń jest za drogi by ubogi wieśniak/drwal/lub jego żona dali go w prezencie.Jako bojownik Al-Kaidy był na tyle wytrenowany,przyzwyczajony do surowych warunków życia,że mógł przeżyć srogą zimę w Polsce.Trochę,jak to w życiu pomógł Nadzieja umiera ostatnia.

ocenił(a) film na 7
hardee

Chciałbym tylko zaznaczyć, że jako prawdopodobnie nie jest Arabem, a przedstawicielem jednej z narodowości zamieszkujących Afganistan.

ocenił(a) film na 4
hardee

Kicz nie polega na "celowym robieniu tandety" i nie jest nigdy zamierzony (wtedy byłby to camp).

ocenił(a) film na 6
papajja

ekhm. Film był mega nuuudny, ale kicz?

Bez przesady.
Ocena 1 to przesada.

ocenił(a) film na 3
hardee

film "na czasie",odważny i wyjątkowy w przekazywaniu problemu tragedii przy tej całej proamerykańskiej propagandzie wojny z Talibami.afgańskimi.Wg mnie .krytycy i mistrz scenariusza (!) Tarantino docenili bardziej symboliczne przesłanie do świata niż walory artystyczne, w myśl zasady że sztuka powinna wyzwalać jednak dobro a nie przemoc. Niestety, widziałem
( może były mniej "na czasie}" jednak dużo lepsze obrazy z tej pólki. Polecam np. "Zabić Sekala".

ocenił(a) film na 6
pax_indoctus

Film jest przeciętny. Zamknięty w ciekawej konwencji przemocy i traumy przeżywanej "po cichu" z b. dobra muzyką i dobrymi zdjęciami razi nudą. Marny scenariusz, słaby montaż. Jak dla mnie po raz kolejny w Polsce własne towarzystwo nagrodziło własnego towarzysza