Plakat reklamowy tego filmu to totalna porażka! Patrząc na niego myślę o jakimś amerykańskim
kinie akcji, w którym afgańczyk tudzież inny pakistańczyk stawia czoło amerykańskim
żołnierzom stając się męczennikiem i bohaterem, na którego czeka z utęsknieniem ukochana
białogłowa...typowo holywoodzki obrazek.