Co się z nim stało na końcu, jak myślicie? Uciekł czy zginął, bo na tym koniu to jechał ledwo żywy..... Poza tym zgadzam się z większością, że film nudny jak flaki z olejem.
Nie byłbym taki pewien. Mógł zostać ostatecznie złapany albo zamelinować się u kogoś ( praca za dach nad głową). Ta kobieta, która go przygarnęła jest przykładem, że są ludzie którzy przygarnęliby takich bezdomnych Arabów w zamian za pracę. Chociaż..... ta ostatnia scena, gdzie jest sam koń jedzący trawę może sugerować że główny bohater nie żyje.
Plucie taką ilością krwi wskazywało na poważny krwotok wewnętrzny, więc żeby bohater przeżył, musiałby ktoś bardzo szybko go znaleźć i zawieźć do szpitala. Podejrzewam, że domowym sposobem by go nie wyleczyli:). Co do kobiety, to uważam tą całą sytuację z przygarnięciem i ukrywaniem arabskiego uzbrojonego zbiega za totalnie odrealnioną! Następnego dnia na dodatek oddała mu własnego konia i ledwo żywego posłała w siną dal :). No powiedz szczerze - kto by się tak zachował?
A ostatnia scena z pasącym się samotnie koniem była faktycznie bardzo sugestywna.
Pozdrawiam:)
Tak niskie oceny dla tego filmu wcale nie dziwią skoro wystawiają je osoby zastanawiające się czy główny bohater przeżył...
stwierdził że jest za zimno i Polacy nie potrafią sie bawić zabukował 1 lot do afganistanu z baba od cycka i zyli dlugo i szczesliwie
Właśnie nie. Nie wiadomo właściwie o czym był tak naprawdę ten film. Nie niósł ze sobą jakiegoś głębszego przesłania. No i te absurdalne sytuacje ( dorwanie się do piersi kobiety, przygarnięcie zbiega i wypuszczenie go na pastwę losu). Oglądałem kilka bardzo dobrych filmów w których nie było żadnego strzelania ani pościgów i mi się bardzo podobały. To kwestia gustu. Jednym będzie się on podobał a drugim nie.