Na jego miejscu? Nie dołączałbym do organizacji związanej z tymi co zajmują się wysadzeniem stacji metra, porywaniem samolotów, niszczeniem wieżowców czy mordowaniem Bogu ducha winnych dziennikarzy czy firm transportowych budujących szkoły i szpitale w Afganistanie. Bohater tego filmu to typowy Talib - oprawca który wbrew lewackiej propagandzie przez całe lata 90-te niewolił mordował tysiące kobiet i dzieci, często za coś tak banalnego jak chęć nauki czy odsłonięcie chusty z twarzy. DObry człowiek chcący ratować rodzinę nie dołączyłby do Talibów tylko do sił tworzonej afgańskiej armii która stara się ratować swoich obywatelii przed ponowną okupacją ze strony tych bandytów - a w tym im pomagają ci znienawidzeni nie wiadomo za co amerykańscy, brytyjscy, australijscy czy polscy żołnierze, nazywani przez kanalie "najemnikami" - imbecyli którzy nie wiedzą że faktycznie istnieją wojska najemne jak np. Black Water które faktycznie są oddziałami najemnymi.

Wiem że zboczyłem z tematu. Co z tego że pokaże postawę człowieka - w tym wypadku górskiego bandyty - który zrobi wszystko by przeżyć. Tylko przesłanie tego żałosnego filmu zrobionego przez lewactwo że to on jest tym dobrym. A ludzie którzy go schwytali by więcej nie zagrażał spokojnym ludziom z Afganistanu - są tymi złymi oprawcami. To jest przesłanie tego filmu z którym nie można się godzić - i za to ten film dostaje często negatywne oceny.

"Bohater tego filmu to typowy Talib - oprawca" może i talib ale nie wiadomo czy jest terrorystą i oprawcą czyli większość twojej wypowiedzi to są bzdury. Może jest to bojownik który broni się przeciwko najeźdźcom (amerykanom którym chodzi tylko o ropę}, tak jak polscy bojownicy w czasie okupacji niemieckiej zwani partyzantami. Tak naprawdę widz nie wie kim jest ten człowiek
"lewackiej propagandzie"???? gdzie tu jest sens i logika??, polityki tu nie mieszaj bo nie ma nic wspólnego z tym filmem.

"za to ten film dostaje często negatywne oceny" ciekawe od kogo, chyba przez takich jak ty....

A zapomniałem - film otwarcie oczernia Polaków a przede wszystkim roznosi na świat kłamstwo jakoby w Polsce i w Rumunii były więzienia CIA - najwyżej mogły być punkty przerzutowe. A tutaj mamy obraz wielkich więzień pod jurysdykcją wojsk USA które otwarcie w razie ucieczki bandziora otwarcie panoszą się po terenie kraju. I różni naiwniacy obejrzą ten film i uwierzą - tak, fikcyjne więzienia CIA z Polski i Rumunii są prawdą. To był drugi jeśli nie najważniejszy punkt.

jeżeli mogły być punkty przerzutowe jak piszesz to dlaczego nie mogło być więzień???Skoro CIA to bardzo tajna organizacja która mogła wszystko zatuszować.

Na mózg ci padło. Wylecz się z tej polityki, bo marnie skończysz