PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556399}
5,4 27 tys. ocen
5,4 10 1 27402
6,1 37 krytyków
Essential Killing
powrót do forum filmu Essential Killing

zasnęłam obudziłam się zasnęłam obudziłam się a film dalej trwał... nuda!

użytkownik usunięty
niewidzialambondow

Nuda? Może po prostu to kino jest zbyt ambitne? Można wybrać coś lżejszego, kolejną durna komedię romantyczną

Wymień proszę, co wg Ciebie było w tym filmie "ambitne".

użytkownik usunięty
auxilia

to, że nie musiałam słuchać durnowatych dialogów, że mogłam poczuć się przez chwilę jak ten zbieg nic nie słysząc, okazał w jak dramatyczny sposób ten człowiek musiał sobie poradzić i pokazał cierpienie trochę inne od tego, które oglądam na co dzień

to polityczne badziewie,a nie żadne ambicje

ocenił(a) film na 7
auxilia

a czym według Ciebie charakteryzuje się ambitne kino ?

Pietro_11

Hm. Uważam, że trudno dobrać definicję tak żeby pasowała do każdego filmu. Stąd też moje pytanie, bo może faktycznie było tak że przeoczyłam coś ważnego w tym filmie co zmieniło by moją opinię. Ale niestety dalej widzę tylko naciąganą bajeczke. Przyznaje, że pomysł na film bardzo dobry. Wykonanie juz niestety nie.

ocenił(a) film na 2
auxilia

Jest jedna zasada opowiadania opowieści: bohater w trakcie opowieści ma ulec wewnętrznej przemianie ze złego człowieka w dobrego (lub z ofermy w twardziela), poprzez honorowe stawienie czoła jakiemuś problemowi, który od dawna sprawiał mu wiele trudności (lub czynił go tym ofermą), ale z którym w końcu sobie poradził i wyszedł zwycięsko z próby.

Essential Killing nie wyczerpuje tej definicji. Pokazuje tylko faceta, który idzie przez las i zabija (w przerwach wcina korę, mrówki lub ssie cyca), aż w końcu pada wycieńczony i zamarza. To za mało na dobrą opowieść. Zabrakło nauki... która widz, wracając z kina, mógłby zabrać ze sobą do domu.

Może powiem inaczej. Od wieków ludzie gromadzili się wieczorami przy ognisku i słuchali opowieści snutych przez starszyznę. Dziś słuchają słuchowisk lub oglądają filmy. Na to samo wychodzi. Po co to robią? Co od wieków sprawia, że chcą usłyszeć opowieść? Bo z opowieści się uczą życia.

I to jest warunek. Opowieść tylko wtedy jest przydatna, gdy czegoś uczy. Nawet nieudolnie opowiedziana, jeśli zawiera naukę - coś przydatnego dla słuchacza - wtedy jest chętnie słuchana. Bo wychowuje słuchacza. A my mamy we krwi tę potrzebę uczenia się, bycia wychowywanym, przygotowywanym do trudów życia których na co dzień się obawiamy i którym bardzo chcemy potrafić stawić czoła.

Aby wiedzieć, jak... słuchamy opowieści innych ludzi.

Skolimowski, mam nadzieję, że tu czasem zaglądasz i to przeczytasz.

Sony_West

To nie miała być opowieść. Schemat który przedstawiasz to pewien kanon, który się powtarza, jest przewidywalny, po 10 minutach wiesz co będzie dalej. I to ma być dobre kino? Nie!

Myślę, że ten film ma "drugie dno", jest alegorią życia ludzkiego, w świecie każdy z nas jest takim Mohammedem w obcym lesie. Nie wiadomo czy jest winny czy nie, to nie jest ważne. Trochę przypomina mi bohatera "Procesu" Kafki. Chodziło o przedstawienie uczuć, nie akcji.

No i chyba "lawina nagród" o której ktoś tu pisał o czymś świadczy. Ludzie, którzy je przyznali znają się na rzeczy i nie wierzę, że wszyscy się pomylili. Po prostu trzeba mieć w sobie trochę wrażliwości i po obejrzeniu filmu dobrze byłoby przemyśleć, ale dla niektórych to wyższa szkoła jazdy...

użytkownik usunięty
diella

"Nie wiadomo czy jest winny czy nie, to nie jest ważne."

WIADOMO, że jest winny, zabił trzech Amerykanów z ręcznej rakietnicy już na poczatku filmu. Można się co najwyżej uprzeć, że w samoobronie, ale jednak. Faktem natomiast jest, że do obozów trafiali również tylko podejrzani, bez żadnych dowodów obciążających.

ocenił(a) film na 2
diella

diella, na tym jak mówisz "przewidywalnym schemacie", powstały wszystkie dobre filmy, również te, które tu na filmwebie mają ocenę powyżej 8. Z kolei z tą przewidywalnością, to jest taka moda, żeby o słabszych filmach mówić "przewidywalny". Ale czy na pewno potrafisz przewidziec koniec każdego filmu, opartego na owym schemacie?
Przewidziałaś zakończenie "Samych Swoich" albo "Obsługiwałem Angielskiego Króla"? A te filmy jota w jotę spełniają założenia tego "schematu".

"Lawina nagród o czymś świadczy. Skoro ktoś je przyznał, to znaczy, że wie co robi". A więc wybierasz patriarchat... Ja jednak wolę wolnomyślicielstwo i własne subiektywne stanowisko w dyskusji. Niedobrze jest podpierać się autorytetami tylko dlatego, że są.

użytkownik usunięty
auxilia

Dla mnie osobiście jest to co najwyżej nietypowe kino akcji i jako takie ma jedną zasadniczą wadę- im dalej, tym gorzej. Od połowy film zamienia się we flaki z olejem- coraz mniej dramatyzmu, a coraz więcej idiotyzmów. Na plus zasługują zdjęcia i montaż- to jest na bardzo wysokim poziomie- przynajmniej w pierwszej połowie filmu :)
Fabularnie natomiast takie „Apocalypto” czy choćby „Tak daleko jak nogi poniosą” biją to na głowę.

Fanom Essential Killing polecam ten film http://www.filmweb.pl/film/Sen-1963-34443.
Sam nie widziałem, ale opis wskazuje, że scenariusz jest równie ambitny, więc powinien się spodobać.

twift

tu jest działający link: http://www.filmweb.pl/film/Sen-1963-34443

ocenił(a) film na 5
niewidzialambondow

Mnie tez film nie porwał. Sceny morderstw kompletnie mną nie wstrząsnęły. Film jest po prostu średni.