Wielka Szkoda, że Christian Bale zagrał tylko Mojżesza, proponowałbym jednak żeby może i Boga zagrał. W innym filmie z kolei Russel Crowe gra Noe. Fajnie jakby zrobić spotkanie bohaterów. Oczywiście żeby każdy aktor grający postać biblijną był znany - oskarowy.
Byłby Jezus-Caviziel, Noe-Crowe, Mojżesz- Bale, Duch Święty- najlepiej Ian McKallen, Allan Rickman byłby jakimś aniołem, Ben Afflec już grał anioła to bedzie prosto, byłby też Adam - ja widzę tutaj Ryana Goslinga, i wiele wiele więcej postaci.
Żeby była taka seria jak x-men, a z czasem mixy. Mohameta lepiej nie wrzucać no bo się wkurzą muzułmanie....
great idea! Zgadzam się w 100% do tego prawie oplułam ekran ze śmiechu ;) zarobiliby sryliardy dolarów na franczyźnie ;) do tego, skoro mają w planach połączyć X-menów z Fantastyczną 4, to czemu by "Holy Team" nie połączyć np ze światem ze Stargeta. Popuśćmy wodze fantazji!!!!! ;)
tylko 3D?! Czemu nie 5? No wiesz, chodzi mi o te kina, co jeszcze fotelami zarzuca i bryzga Cię np parą wodną;) to byłby dopiero czad:) a ile na gadżetach by zarobili;) kubek termiczny z Mojżeszem itp. itd. ;)
Woda butelkowana Noe, laska Mojżesza, ja się dziwię, że na fb nie ma profilu Jezus (walka byłaby czy będzie jako postać fikcyjna, czy rzeczywista). :]
W kinie akcji też grywał, włosy miał nawet jak Jezus na obrazach rozwiane (Lot skazańców) można zrobić mix.
a co do love story - chodziło mi, że jego Anioł był zakochany/malkontenty i w ogóle ;) ale jakby Lot Skazańców i Miasto Aniołów to fiu fiu fiu fiu fiu ojj coś czuję, że nawet bym do kina poszła na taki film;)
Mógłby Jana Chrzciciela zagrać, w scenie egzekucji głos podłożyłby mu Mel Gibson, krzycząc - Freeedoooooom.
Spoko tekst pełen luzik taka szydera Biblijna cool, musisz być naprawdę zajefajnym kolem napisz coś jeszcze.. Jesteś taki zabawny a może i śmieszny a może żałosny...