Właśnie wróciłem z seansu widze że nikt jeszcze nie zaczął, więc ja sie podziele - Świetny.
Świetna sceneria, ciesze się że przenieśli świat do Ameryki bo nie można skupiać sie tylko na Angli, mam nadzieje że w przyszłości pokarzą też inne rejony. Dalej bohaterowie, główni i poboczni - super, zwłaszcza czarny charakter. Doskonała charakteryzacja. Do tego dobra muzyka, efekty specjalne i spora dawka humoru. Wszystko co trzeba jest! Warte uwagi kino, polecam :)
tak ;) druga część ma być w Paryżu
a ja po seansie w IMAX i już myślę nad napisaniem opinii. Będę wzorować się na twojej z BPA omówię każdy aspekt dokładnie.
Dla ciekawości dodam że jedna rzecz jest dla mnie największym plusem. Właściwie dwie ale tej drugiej nie liczę bo była pewna.
Spoko. Ja się wybieram dzisiaj wieczorem, więc pewnie gdzieś przed północą jeszcze zamieszczę krótką opinię
czekam no i miłego powrotu do świata czarodziejów.
Ps.bądź czujny przy początku ze sceną z gazetą. Napisy lecą tak szybko że masakra
"Dalej bohaterowie, główni i poboczni - super, zwłaszcza czarny charakter" - mam nadzieje że to sarkazm. Jedyny tuta godny uwagi to charakter inni to przerysowani nudni miałcy bohaterzy i na dodatek źle zagrani.
a jeśli nie sarkazm to co? nie można mieć już swojego zdania? bo wyłapałem nutę prowokacji w twoim poście a jeśli tak masz taką nadzieję to odpowiem ci tak "nadzieja matką..... jest"
nie pozdrawiam
Własnie sam sobie zaprzeczyłeś bo to ty negujesz moje zdanie, a ja twoje logicznie skrytykowałem podając argumenty i liczyłem na dyskusję na poziomie ... ale się przeliczyłem.
Tak oczywiście bardzo logicznie skrytykowałeś zarzucając komuś twoje nadzieje na sarkazm w czyimś poście... mogę powiedzieć to samo niestety... ale czego ja się spodziewałem po filmwebie
Kolejne dziecinne argumenty... chwila ty nie masz argumentów powtarzasz tylko co ja pisze. Najpierw podrośnij a potem wchodź w dyskusje, a i opanuj swoje wybujałe ego bo czujesz się "urażony" bo napisałem że mam nadzieje że twoja opinia to sarkazm :)
Polecam udać się do terapeuty albo przestać trollować albo idź już spać bo ludzei w twoim wieku powinni już spać :)
sam zaczął w twoją stronę... nawet się jego oceny nigdzie nie doczepiłem wręcz mam ją w nosie :)
poza tym nie kłam... nigdzie nawet się nie doczepiłem ani twojej oceny ani zdania... doczepiłem się że zaczynasz wypowiedz od słabej prowokacji. Oceniaj sobie film jak chcesz mało mnie to obchodzi płakać nie zamierzam. Załóż sobie multikonta i na każdym obniżaj ocenę też mnie to nawet nie interesuje...
Ok, John Voit wypadł blado tu sie zgodze.. no i troche emo Ezra Miller. Ale cała reszta na plus, szczególne wyrazy uznania dla Collina Farrela (Graves), Dana Foglera (Kowalski) i Eddy Readmayne (Newt)
Newt i kowalski jeszcze byli okay ale cala reszta... moim zdaniem bardzo blado. Te dwie siostry (w szczeglonosci ta aurorka) to byla porazka a o millerze to sie lepiej nie wypowiadam bo sie tylko zdenerwuje XD ale powiem w skrocie moj kot lepiej by go zagral
o i teraz mogę się spokojnie wypowiedzieć trzeba było od razu co do sióstr zgodzę się Tina bardz mi przypomina Hayley Atwell ... i z wyglądu i z charakteru tyle że jest to magiczna postać bo jest czarodziejką... jej siostra drażni na początku ale potem całkiem spoko... moim zdaniem a teksty "przecież dostali kakao" były zabawne hehe :D