PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=298755}

Filmy na cenzurowanym

This Film Is Not Yet Rated
2006
6,9 600  ocen
6,9 10 1 600
7,4 7 krytyków
Filmy na cenzurowanym
powrót do forum filmu Filmy na cenzurowanym

ostatni bastion

ocenił(a) film na 7

Od wielu już lat Stany Zjednoczone są dla mnie jednym z najbardziej zadziwiających krajów Świata. Dziwi mnie sposób życia Amerykanów, ich zwyczaje, prawo, to w jakich warunkach żyją, jak "wychowują" swoje dzieci, jak za wszelką cenę gonią za sukcesem i byciem najlepszym czy to w pracy, czy w szkole czy na nawet na własnym osiedlu. Teraz do tej długiej listy mogę dopisać jeszcze pewną organizację - MPAA, która zajmuje się przydzielaniem każdemu filmowi na amerykańskich ekranach kategorii wiekowej. A do wyboru ma jedną z pięciu - G: dla wszystkich, PG: sugerowana kontrola rodziców, PG-13: dzieci poniżej 13 roku powinny oglądać film z rodzicem, R: dozwolone dla młodzieży pod kontrolą rodziców, NC-17: zabronione poniżej 17 roku życia.

W założeniu system ten miał ułatwiać rodzicom kontrolę nad tym co ich pociechy oglądają i nie dopuścić by zbyt młody człowiek oglądał film brutalny czy wulgarny. Jednak jak wiadomo teoria teorią, a praktyka pokazuje - co nietrudno zauważyć, jeśli mniej więcej orientujemy się jakie filmy otrzymały jaką kategorię - że system nie dość, że nie spełnia założeń, to jeszcze sposób przyznawania kategorii jest bardzo kontrowersyjny. Dziwi po pierwsze to, że członkowie tej organizacji w założeniu broniącej moralności młodych ludzi, nie spełniają podstawowych - tak wychwalanych przez założyciela - wymogów członkowstwa tzn. nie są rodzicami dzieci w wieku od 5 do 17 lat. Ponadto dziwią nielogiczne i idiotyczne decyzje członków MPAA, którzy nie mają zielonego pojęcia ani o sztuce, ani o tym co tak naprawdę może być szkodliwe dla młodzieży.

Zadziwia mnie, że w kraju tak szczycącym się wolnością słowa może istnieć Instytucja, która pod przykrywką działania dla dobra dzieci, zachowuje się jak zwykła cenzura. Organizacja, której pruderyjne zachowanie i irracjonalne postanowienia decydują o być albo nie być wielu produkcji. Bo czy logiczne jest liczenie wszystkich przekleństw na ekranie i dokładnie zapisywać tej informacji w raporcie z każdego filmu? Czy logiczne jest przyznawanie kategorii PG-13 filmom, w którym trup ściele się gęsto (byleby bez krwi), a filmom, które w normalny sposób pokazują chwile uniesienia NC-17? Zadziwia mnie przekonanie, jakoby golizna była czymś znacznie gorszym od brutalnej przemocy. Jest dla mnie nienormalną sytuacja w której brutalny, krwawy horror pokazujący jak torturuje się, zarzyna i zabija ludzi otrzymuje niższą kategorię niż dramat, w którym przez kilka sekund pokazano przelotem włosy łonowe…

"This film is not yet rated" jest naprawdę ciekawym dokumentem szkoda tylko, że momentami trochę nudnawym i powolnym. Jednak pomimo tego warto posłuchać wypowiedzi krytyków, byłych pracowników MPAA, a także reżyserów i scenarzystów, którzy w przeszłości musieli przerabiać swoje filmy według "zaleceń" MPAA.

7/10

P.s. Swoją drogą ciekawe jak u nas w Polsce wygląda procedura przyznawania kategorii wiekowych

milczacy

No właśnie chyba u nas nie wygląda wcale:D
Pamiętam jak w jednym z kin znalazłem informacje o filmie Apocalypto który był wówczas puszczany od 13 lat, zaś jeszcze w innym kinie był on od 18.Już parę razy zauważyłem,że to najwyraźniej kina przyznają produkcją kategorie wiekowe, przynajmniej tak można wywnioskować z naprawdę różnorodnych zdań(bo jakim cudem w jednym kinie film jest dozowlony od 15 lat, a już w innym od 12??)

milczacy

Dla mnie również zadziwiające jest,że "goliznę" bardziej cenzuruje się niż przemoc.A już zupełnie jest bez sensu,jest "łagodzenie" filmów ,które powinny mówić prawdę w każdym calu.Np filmy wojenne powinny pokazywać okrucieństwo wojny.Czasem drażni mnie takie "poprawianie" rzeczywistości.

ocenił(a) film na 1
pirks4

A dla mnie najbardziej zdumiewające jest podejście filmowców do faktu kategorii filmowych.
Jako ojciec czwórki dzieci stwierdzam jednoznacznie, że nie wszystkie filmy są właściwe dla moich pociech, zaś filmowcy dążą, co jest oczywiście przemilczane, do jak największych zysków, i zniesienia całkowitego przydzielania kategorii filmom.
Z tego co zauważyłem w filmie, to prócz kasy nie liczy się nic więcej, więc filmowcy narzekają, ile to tracą na tej "cenzurze" mając oczywiście głęboko w d.... ile traci nasze dziecko oglądając perwersyjne, zboczone, czy krwawe filmy.
Ten film pokazał tylko jedną stronę medalu, był stronniczy, i ukierunkowany specjalnie przez twórców aby wywrzeć presję na niewygodnych dla nich ludziach.

baraqs

Dobry głos w dyskusji. Faktycznie, ten film to zlepek wywiadów z osobami, które mają styczność z MPAA, natomiast bardzo brakuje głosu faktycznych odbiorców, psychologów, ale przede wszystkim rodziców. Zdaje się, iż wypowiada się tylko jedna pani, która mówi o swoich dzieciach i tym, co jest dla nich dobre. Z tym, że w owa kobieta jest chyba reżyserem, więc też przyjmuje stronę filmowaca a nie tylko rodzica.
W każdym razie film dobrze obejrzeć, żeby poznać kolejną dwulicowość "american dream".