PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36334}

Fotograf elfów

Photographing Fairies
1997
6,5 885  ocen
6,5 10 1 885
Fotograf elfów
powrót do forum filmu Fotograf elfów

"Fotograf elfów" to, moim zdaniem, dość naiwna alegoria poszukiwania wiary, chwilami rozpaczliwie wykorzystująca symbolikę chrześcijańską. Poza tym, film aktorsko kiepsko zagrany. Broni go jedynie piękna muzyka Boswella i klasyków oraz równie piękne kostiumy.

ocenił(a) film na 10
skiatos

film dla romantykow gruboskurni nie rozumieja

ocenił(a) film na 10
riko62

gruboskorni

ocenił(a) film na 10
skiatos

Jeśli ten film jest alegorią wiary z chrześcijańską symboliką, to ja jestem biskupem. Całe założenie jest tu takie, że każdy ma swój własny raj, swoje własne piekło, nie ma jednej drogi, jedynej słusznej wiary itd. To piękny i rozdzierająco smutny film bez jednoznacznych rozwiązań i bez pokazywania, gdzie jest rzeczywistość, a gdzie fantazja. W sumie nawet nie wiadomo, czy historia, którą oglądamy, jest prawdziwa, czy też pan Castle umarł w Szwajcarii, a swojego raju (=tam, gdzie jest ukochana) poszukuje w tym świecie na progu, gdzie musi się zdecydować, w co wierzy. No i osobiście uważam, że jest to znakomicie zagrany film.