Trochę zadziwił mnie teledysk do utworu promującego film. Zanim obejrzałem "losera" widziałem teledysk i myślałem, że wstawki z Biggsem i Suvari są żywcem wycięte z filmu. Jednak akcja teledysku jest zupełnie inna, wszystko dzieje się jakby w liceum pokazany jest chyba tez bal maturalny. Czy ktoś z Was wie może czy taki film powstał czy może to tylko scenki nakręcone na potrzeby teledysku - jeśli tak to nijak to sie ma do filmu. Po co ten zabieg?
Pozdrawiam