Scenki mordów i trupy są nawet i soczyste dla spragnionego krwi fana horrorów (wiem brzmi bez sensu, ale tak teraz rozumuje człowiek, który ogląda średnio po 10 horrorów tygodniowo:D). Super też scena z zabiciem ostatniej dużej rybki i zakończeniem. "Frankenfish" choć komputerowy, może i niektórych urzeknie wyglądem:) Poza tym nie ma więcej plusów. Nuda, schemat i przewidywalnośc. Filmowi "Frankenfish 2" mówimy NIE i miejmy nadzieję, że kontynuacji nie będzie. 4/10...