Przeciętna próba odświeżenia formuły monster movies. Sięgnąłem po ten tytuł zachęcony pochlebnymi recenzjami. Znakomite miejsce akcji (choc nie wykorzystane tak doskonale jak w horrorze venom), duża ilość krwi (szczególnie scena końcowa uśmiercenia ryby) oraz wygląd wężogłowów skutecznie odbijają film od dna. Niestety, zawodzi nudny początek, brak oryginalności czy niedopracowane, komputerowe momenty. W ramach sporego niedosytu daję 5/10