uważam, że tego filmu nie można oglądać samemu, a takiej głupoty jaka jest w nim przedstawiona nie da się opisać. Oglądając go nabawiłem się zakwasów ze śmiechu....
Chyba upośledzony jesteś jo jest dramat DRAMAT, a nie komedia. Wkurza mnie też nazywanie Dnia Świra komedią. No idioci.
Jestem świeżo po obejrzeniu FMJ (pierwszy raz!) i muszę stwierdzić że to przede wszystkim dramat wojenny ale nie brakuje w nim scen sarkastycznych które drwią z wojny w Wietnamie. Sam kilka razy wybuchłem śmiechem ;) And the Oscar goes to... Stanley Kubrick! Za całokształt ;)
jedną z lepszych komedii jest twoja (specjalnie z małej litery) wiedza, znajomość zasad gramatyki buehehehhe
"leprzych" - to nawet cztero-letnie dziecko tak języka nie skaleczy.. żenada..