Siła tej serii to chaos, luźne części, brak fabuły i skupianie się na klimacie postapo. Jedyne co je łaczyło to postać głownego bohatera, który się pojawiał w nowych miejscach. Robienie sagi, rozbudowywanie historii postaci to odchodzenie od serii luźnych historyjek w zniszczonym świecie, gdzie bohater znajdował się w jakiejś beznadziejnej sytuacji, nikt o nikim nic nie wiedział, nie interesował się, wszyscy tylko walczyli o przetrwanie i on gdzieś tam odchodził na koniec.