Jeżeli podobały Wam się takie kanadyjskie "TV produkcje" jak "Ktoś Patrzy"(2000) lub "Dopuszczalne Ryzyko" (2001), to "Głosy zza Ściany" możecie śmiało obejrzeć.
Typowy thriller z zakręconą fabułą, aplikujący oglądającemu potężną dawkę suspensu. Kontrukcja filmu sprawdzona już od wczesnych lat 90, kiedy to zaczął się boom na tego typu obrazy. Wszystko to niestety zmontowane dla potrzeb telewizji, nawet przerwy na reklamy są wydzielone, co tym bardziej widać na TVP, gdzie reklam nie ma podczas emisji.
7/10