Mam odmienne zdanie. Piszesz, że nie udało im się odkryć prawdy o Guantanamo. Oczywiście nie pokazali taśm ukazyjących znęcania się nad więżniami, nie udało im się także otrzymać odpowiedzi od wojskowych w stylu "tak, znęcamy się, łamiemy prawa człowieka, bo terroryści to nie ludzie, a tortury w naszym więzieniu to normalka".
Jednakże siłą tego filmu jest poszukiwanie prawdy do której dotarcie jest dziwnie trudne - możnaby powiedzieć: jak to w wielu innych więzieniach, o wielu rzeczach się nie mówi, nie pokazuje... Tylko, że o tym więzieniu nie można się dowiedzieć praktycznie niczego, nawet najprostrze pytania są zbywane zdawkowymi odpowiedziami. Właśnie to daje do myślenia- tyle pytań bez odpowiedzi- czyżby mieli aż tyle do ukrycia? Dotarli do zdjęć, przeprowadzili przede wszystkim dwie zgoła interesujące rozmowy z byłymi wojskowymi trzymającymi swego czasu piecze nad tymże więzieniem, które stworzyły wiele nowych pytań i domysłów, nie wspominając już o dwóch głównych bohaterach dających wywiad. Wreszcie lista tortu, do których najprawdopodobniej dochodzi w Guantanamo. Jeśli słyszę od wysoko postawionego wojskowego, że STARA się traktować więźniów humanitarnie i przestrzegać praw, albo Busha który jasno stwierdza, iż w stosunku do terrorystów inaczej się "postępuje" to nasuwa się wiele spekulacji na temat tego cóż się dzieje w "sławetnym" Guantanamo.
Wiele informacji zawartych w filmie nie jest znana szerszej opini publicznej w 90%.
Nie spodziewałem się odpowiedzi na najbardziej nurtujące nas wszystkich pytania. Film ten jednak jest niezwykle wymowny.

Jak dla mnie wart obejrzenia.