film
Garfield
2004
1h 20m
Garfield opuszcza swój ukochany fotel i wyrusza do miasta, aby odbić Odiego z rąk porywaczy.
Kota można dostać 
Film o przygodach Garfielda to moim zdaniem jedno z największych kinowych nieporozumień tego roku. Infantylna... ... czytaj więcej
Marcin Kamiński
Ranking ról
Postacie z filmu Garfield
Życie Garfielda jest wspaniałe. Tylko je, śpi, i to wszystko. Jego właściciel, Jon Arbuckle, pewnego dnia kupuje szczeniaka wabiącego się Odie, i tym samym życie Garfielda wymyka się spod jego kontroli. Od tej chwili pragnie tylko jednego: wykurzyć Odiego z domu i tym samym ze swojego życia. Jednej nocy szczeniak zostaje porwany, a Garfield, chyba po raz pierwszy w życiu, czuję się choć trochę odpowiedzialny za to co się stało. Garfield postanawia odnaleźć psa...
Informacje o filmie Garfield
boxoffice
$200 804 534 na świecie
$75 369 589 w USA
$125 434 945 poza USA
budżet
$50 000 000
na podstawie
Jim Davis (komiks)
dystrybucja
Cinepix
studio
Twentieth Century Fox Film Corporation (przedstawia) / Davis Entertainment
tytuł oryg.
Garfield
inne tytuły
Jim Carrey odrzucił rolę Jona Arbuckle'a.
Ariel Joseph Towne, który w filmie gra technika, został zatrudniony już w czasie produkcji do prowadzenia dialogów Garfielda na planie.
Joe Johnston był rozważany do wyreżyserowani tego filmu.
Fenomen kota Garfielda dosięgnął już kilkudziesięciu krajów, komiksy z jego udziałem to wszak stały element kilku tysięcy gazet. Wraz ze wzrostem jego popularności, wzrastała ilość środków przekazu do rozpowszechniania jego imienia. Zaczęło się skromnie – najpierw zostały wydane krótkie scenki obrazkowe w pismach. Później było coraz lepiej – więcej... więcej
Garfield jako komiksowy bohater był swego czasu hitem na skalę światową. Zainteresowani sukcesem stworzonego przez Jima Davisa kocura, amerykańscy filmowcy postanowili zrobić pierwszy pełnometrażowy film o nim, któremu jednak daleko do pierwowzoru. Rok 2004 w branży filmowej obfitował w megaprodukcje. Zaczęło się od epickiej opowieści Petera... więcej
Możecie, pseudoznawcy i malkontenci z Bożej łaski sobie narzekać na to i na tamto ! Serdecznie mi to wisi, ale mnie ten film się podobał. Fabułowo może nie był jakiś rewelacyjny (choć oglądany przez chwilę wcześniej Shrek Trzeci był sporo gorszy - nawet dla miłośnika kotów, jak ja), ale dubbing dla mnie był...
