Niezapomniany, fascynujący obraz zycia ćpajacej pieknej modelki Gii.... mozna go ogladac raz za razem i sie nie nudzi.... polecam tym którzy nie widzieli i fanom owej prosdukcji aby ogladali non stop.
Jednego dnia obejrzalam "Requiem dla snu" i "Gia". Musze przyznac,ze w porownianiu z requiem, Gia to marna bajeczka. 7/10
i tak godny uwagi (i nie mówie tego tylko dla tego że ...no Jolie jest ładna a nago to hoho...:))POLECAM
requiem poswiecony jest juz calkowicie tematyce narkotykow i jest filmem 2 lata mlodszym... A w Gii ten temat nie wypelnia calego filmu, ale jednak rowniez mocnochwyta za serce.