Do dubbingu juz sie nie dowale, bo 90% oglądających zrobilo to za mnie.
Żałośnie schematyczny film. Po pierwszych minutach znałam całą fabułę :3... A po "niesamowitym" szkoleniu robota ( "Niezwykłej Metamorfozie", którą przechodzi bohater by efektownie walczyć ze złem, albo względnie, wygrać jakiś debilny turniej) wyłączyłam baję bo oczy i uszy wypluwały soki trawienne.
Podsumowując:
Film dobry dla moich rówieśników których gust filmowy jest na tak niskim poziomie, jak wartswa fluidu i różowego cieniu na mordzie :). Względnie dla podstawówki. Nie polecam.