Film denny.
Nie polecam nikomu. Dla dzieci się nie nadaje, a dla dorosłych jest zbyt "głupi".

Dlaczego, wg Ciebie, film nie nadaje się dla nastolatków?

Nic nie pisałem na temat nastolatków - pisząc dzieci miałem na myśli grupę poniżej 13-tu lat. Filmy z polskim dubbingiem są kierowanie głównie do najmłodszych. A ten film dla dzieci się nie nadaje ze względu na treści które ma do przekazania. Pisałem już o tym w innym temacie, nie chce mi się powtarzać. Ogólnie za dużo przemocy w nim jest.

Z tego, co wyczytałam, film jest dla dzieci powyżej 7 lat.
Film ogladany w towarzystwie rodziców, skomentowany i zrecenzowany wspólnie nie zagraza psychice dziecka, wiec nie przesadzajmy z tą przemocą.

Hehe: Dlaczego ten chłopiec wysłał swojego przyjaciela robota do walki na ringu? Przecież robot mógł się bać, mogło go to boleć itp.
Bo chłopiec lubił patrzeć na to jak bija się roboty, i miał to gdzieś że ten akurat posiadał świadomość.

A tak na poważnie, zamiast tłumaczyć głupi film dziecku - lepiej zabrać je na inny do kina, albo nawet do teatru. Wybór zawsze jest i lepiej dokonywać tych lepszych niż gorszych.

Nie jest za głupi dla dorosłych! Ja się świetnie bawiłam! Podobało mi się, że dziecko wpłynęło na dorosłego, który się zmienił na lepsze. Że Atom wstawał za każdym razem, nie można się w końcu poddawać. Że pieniądze to nie wszystko. To jest dobry morał. A jest wiele bajek które są dla dzieci, a dla dzieci wcale nie są. Super były te robociki i bezgraniczna miłość chłopca do Atoma. I ten bezduszny zeus, tylko maszyna. Film pokazał również, że miłość może każdego zmienić na lepsze.

Chyba nasze definicje bezgranicznej miłości nieco się różnią. Chłopiec tak mu ją okazywał, że wysyłał go na "śmiertelnie" niebezpieczne walki. Jeżeli Twoim zdaniem jest to dobry morał do przekazania dziecku - no to gratulacje.

Uważam, że to co napisałeś jest trochę skrajnością. Robot był maszyną. To właśnie Charlie wyjawiał, gdy mówił, że ludzie odeszli w zapomnienie w boksie. Robot był składany z różnych części, miał procesory, podzespoły. Naprawiano go śrubkami. Zupełnie, jak komputer, ale według poglądu o tym, że maszyna ma duszę, no to Dzielny Mały Toster nabiera charakteru niemal thrillera. Owszem, Atom słyszał chłopca, ale moim zdaniem miało to wyjaśnić sens więzi robota z chłopcem i na odwrót, a nie że Max był tak nikczemny, że wysyłał swojego przyjaciela na pewną śmierć.

Ojojoj! Skala na filmweb.pl jest bez sensu - wiem. Prawie wszyscy to wiedzą. Zamiast 1-10 powinno być 0-10 lub -10 do +10. Nie trochę, tylko niesamowicie mocną skrajnością, jest ocenianie przez Ciebie filmów na 6-10/10. Jeżeli nie rozumiesz, wejdx na mój profil i zobacz moje oceny. Koniec tematu.

kolega Welkom powtórzył to samo ze 3 razy w tym wątku, nie mówiąc o tym że lata również po innych wątkach i pisze dokładnie to samo. ach te argumenty

"ach te argumenty"
Ciebie kolego/koleżanko nawet nie stać na to aby podać jakikolwiek argument.

Welkom,jesli jestes facetem i nie podobaja ci sie walki wielkich robotow...to wiedz ze cos sie dzieje.
Po co tu pisac bzdury,film pierwsza klasa...jesli spodziewacie sie jakiegos glebszego sensu w walkach robotow to powodzenia w zyciu.Przyda wam sie.
pzdr

A może po prostu ma rację? Film miał beznadziejną fabułę, był strasznie infantylny, a ten, pożal się Boże, "morał" też nie był najwyższych lotów - powtarza już utarte schematy. Ot, wszystko podane ładnie na bajeranckiej tacy w bajeranckiej otoczce. Ktoś wyżej napisał, że ten film nadaje się dla dorosłych. Ciekawi mnie, co człowiek dorosły może z tego filmu wynieść; czego nowego się dowiedzieć.

a czemu ktos musi czego sie nauczyc z kazdego filmu ktory oglada??? niemozna juz obejrzec filmu dla samego faktu ogladania?? to nie film dokumentalny i nie szkola, film sobie leci jak sie konczy to robisz cos innego. Nie musisz siedziec przy kazdym filmie z chusteczka albo tez nad nim myslec zeby plenty nie zgubic... wyluzujcie troche, nazwa jest prosta walki robotow.. jesli poszliscie ogladac to na wlasna reke. wiec nie jeczcie teraz ze film do dupy, spodzewaliscie sie love story w tym filmie?

ja to niemge zrozumiec co to niby dziecku ma robic... przeciez to robot jak mu urwie glowe to mu ja przywierca na nowo. Chlopiec mial 11 lat i sobie doskonale z tego zdawal sprawe. to chyba lepiej ze to sa walki robotow a nie ludzi. poza tym robot mial ograniczona swiadomosc. jak by mial kompletna swiadomosc to nikt nie musial by nim sterowac. poza tym to prujesz jakies glupoty... to ze ci sie nie podobal film nie znaczy ze innym doroslym sie nie spodoba. bo w takim wypadku to transformers tez dzieciom trzeba zabronic.. o_O

Ja się też na tym filmie świetnie bawiłem. Rzeczywiście nastraja pozytywnie. Tylko... Może za bardzo się czepiam, ale przez kawał filmu nie dawała mi spokoju myśl, jak ten chłopak dał radę wyciągnąć sam tego pięćsetkilowego robota.? Ale i tak zasługuje na 8/10

Zgadzam się. Film jest bardzo dobry. A jeśli chodzi o oglądanie filmu to tylko z dubbingiem. Moim zdaniem wypadł świetnie.