Gniew oceanu
The Perfect Storm
2000
i dramatyczna walka o życie grupki rybaków ,przyjacłół którą niestety przegrywają z ogromem żywiołu .Gra aktorska na bardo dobrym poziomie i wspaniała muzyka to dodatkowe atuty tego filmu
George przegiął w tym filmie. W kilku scenach zagrał taką żenadę, że to jest masakra, a
poza tym w jednej scenie, jak już zaczynał się sztorm, to montażyści zostawili takiego kiksa
w filmie, że przegięci - Dżordż zrąbał totalnie, zaśmiał się i uciekał z kadru, śmiejąc się, że to
zrąbał... a oni to tak zostawili....
... z działu "Pozostałe informacje" i rubryki "Na podstawie".
Książka Sebastiana Jungera nie nosi w Polsce tytułu "Gniew Oceanu", tylko taki, jaki powinien być również tytuł filmu - "Sztorm Doskonały". "Gniew Oceanu" to pseudopoetycki wymysł, ukuty przez tłumaczy tudzież speców od marketingu, którzy silili się...
Bardzo lubię filmy o takiej tematyce. Zabierając się za ten film miałem uprzedzenie do Georga Clooney'a, ponieważ nie przepadam za tym aktorem, ale w tym filmie wypadł znakomicie. Świetna akcja i dramatyczne zakończenie. Polecam.
Nie ma typowo amerykańskiego zakończenia (brak happy endu) a w napięciu trzyma do ostatniej chwili. I skłania do chwili zadumy po oglądaniu. Na pewno warto.
Niestety, to co w filmie jest najwazniejsze - fabuła, bezsensowna maksymalnie: Garstka śmiałków wyrusza na pełne morze łowić ryby. Towarzyszy temu masa melodramatycznych rozstań i ckliwych wyznań. Po fali nieszcześć, a konkretnie po kazdym nieszczęsciu, których była masa (takich jak ugryzienie przez rekina czy prawie...
więcej
