Dwaj młodzi pracownicy stalowni w Sheffield tracą zajęcie w wyniku redukcji etatów. Gdy do miasta przyjeżdża męski zespół striptizerski, dwaj przyjaciele przedzierają się do budynku i obserwują entuzjastyczną reakcję damskiej widowni. Postanawiają założyć zespół.
Było goło i bardzo smutno, wręcz żałośnie. Najgorszy film, jaki w tym roku widziałem. Niby komedia, a taka dołująca i przygnębiająca, że z trudem dotrwałem do końca. Przestrzegam wszystkich, którzy uwierzyli sloganom reklamowym, recenzjom i nominacji do Oscara za najlepszy film (!)
[2 kwietnia 98, Tatry, Łódź]