Heh, człowieku to jest z 600-700 metrów. Te wieżowce mają po 300 i nawet więcej. Chociaż wątpię by zrobili tak dużego potwora, dwa razy większy od najwyższego wieżowca.

Widoczny na plakacie najwyższy budynek to Transamerica Pyramid mający 270m, to tak na oko można ocenić, bez zakładania, że Godzilla jest np za tym budynkiem kilka kilometrów, że będzie miała 450 - 500m ;)

A czy to nie jest przypadkiem fanowski plakat?

Skąd masz ten plakat? ;p

Jest to nowy, oficjalny plakat, a nie żaden fan-art.

To dobrze, w końcu.

Jest jeszcze jedno monstrum rozmiarami podobne do Godzilli. jeśli oglądałeś Projekt Monster (Cloverfield) był tam potwór o wysokości ok 240 stóp (72 metry) ale aż 1200 stóp długości (360 metrów). Niezły bydlak:)
Wyglądał podobnie jak tu: http://static.comicvine.com/uploads/original/11/118136/2264524-cloverfieldak3.jp g

On raczej nie był większy.

W "facetach w czerni" okazuje się że nasza galaktyka i setki innych mieszczą się w jakiejs kryształowej kuli. A tymi kulkami w filmie bawią się jacyś obcy, (tak jak my byśmy się piłką kałczukową bawili) więc ci to dopiero musieli być wielcy:D

To już jest po za granicami naszego wszechświata, ponad nami ;p Mi

tak czy siak dobrze słyszeć oryginalny głos godzilli :D

Tak, czuć ten postrach i potęgę :D Tym bardziej że teraz w końcu Godzilla już nie będzie wyglądać śmiesznie.

tak jak w ostatnim filmie o godzilli która wyglądała jak dinozaur ;D wróć to był dinozaur ale z Czarnobyla xD

No i w ogóle mały on był (oczywiście w stosunku do reszty).

Stalkery z Half Life 2: Episode two?

Chodziło mi o Stridery, przepraszam

Stalkery.... ;p

Stridery są mniejsze ale kozackie . Half Life 2 to kozacka gra

Ghidorah?

A myślałem że ja mam największego.....

KRAKEN z Starcia Tytanów chyba porównywalny :)

:D

Potwór z Cloverfield jest całkiem duży. Ma około 360m długości.

Tu masz porównanie niektórych filmowych potworów (niestety bez kaiju z ""Pacific Rim") - [ http://i.imgur.com/CQKPY.jpg ]

Jest tu Kraken z wersji z 1980 r. Ciekawe czy Kraken z nowej wersji nie był większy :)

Wielkie dzięki z link, fajne porównanie. Najlepszy jest Tyranozaur z Jurajskiego Parku, który wydawał się taki duży. Jednak w porównaniu do Godzilli już taki wielki nie jest :D

To porównanie ma się nijak do rzeczywistości. Na obrazku jest pokazane, że Godzilla z 1954 ma ponad 100 metrów wysokości, a tak naprawdę powinna mieć 50 metrów tylko. Była dużo mniejsza niż Zilla z 1998 (reż. Emmerich). Na przestrzeni lat "rosła": w 1954 miała 50 m, w latach 80-tych 80 m. W latach 90-tych miała już 100 metrów. Tu jest to ładnie rozrysowane:
http://www.godzilla-movies.com/media/godzilla_sizes.jpg
Jeśli wierzyć obrazkowi nowa Godzilla będzie naprawdę wielka:)

I to jeszcze z współczesnymi efektami. Na pewno się o to postarają, już po trailerze widać że nasz potwór budzi respekt :D

Faktycznie, wyłapałeś istotny szczegół. Wzrost Godzilli zmieniał się na przestrzeni lat. To samo zresztą tyczy się Gamery. W serii Showa miała 60 metrów, a dopiero w serii Heisei mierzyła 80 metrów tak jak na załączonym obrazku. Jednak podany przez Ciebie obrazek również ma się nijak do rzeczywistości, gdyż opiera się na przypuszczeniach fanów. Nowa Godzilla nie będzie mieć ponad 120-150 metrów, tylko 350 stóp, czyli106.68 metrów, tak więc będzie nie wiele wyższa od tej z serii Heisei ("Godzilla kontra Król Ghidorah") źródło: http://25.media.tumblr.com/d105cfbb0d7b443be46f1e3cc4a7b935/tumblr_mzk93utLcJ1s2 jfn0o1_r1_1280.png ]. Tak więc Scunner i Slattern z "Pacific Rim" i tak będą większe, a szkoda :P.

Zobaczymy. Do dnia premiery to tylko będą przypuszczenia. Ważne, że będzie to stara, dobra Godzilla:). Martwi mnie tylko to, że część scen będzie się działa na miejscach, gdzie rozgrywał się Pacific Rim (San Fransisco, Tokio). To już było... Ale czekam na film z niecierpliwością. Kasa na IMAXa już odłożona:)

San Francisco miało zostać rozdeptane już w amerykańskiej Godzilli z 1994, którą miał wyreżyserować Jan de Bont ("Speed: Niebezpieczna szybkość"), na podstawie scenariusza Terry'ego Rossio i Teda Eliotta. Przeciwnikiem Godzilli miał być Gryphon (potwór z kosmosu). Ponieważ Hollender chciał większy budżet od tego, na które chciało się zgodzić TriStar i Sony, to mu grzecznie podziękowano, a za film wzięli się Roland Emmerich i Dean Devlin, a co z tego wyszło, to doskonale wiemy - przerośnięty dinozauropodobny legwan morski biegający po Manhattanie.

Tu masz teaser do tego filmu: [ https://www.youtube.com/watch?v=ZpF_8lvSv-I ]
Tutaj galerię modeli i conceptartów [ https://www.youtube.com/watch?v=_OwDJivmH7Y ]
Zaś tutaj scenariusz [ http://www.scifiscripts.com/scripts/GODZILLA.TXT ]

Dzięki za info. Nawet nie wiedziałem, że miał powstać taki film:). Tyle że w 1994 roku to efekty byłyby marne. Jaki był budżet tego filmu? Jaki jest nowej Godzilli?

Godzilla (1994) - z tego co uało się znaleźć to 130 mln $, ale Jan de Bont chciał więcej.
Godzilla (1998) - 130 mln $
Godzilla (2014) - 160 mln $

Czyli nowa nie tak dużo. Zwróci się z nawiązką miejmy nadzieję i jeśli będzie to znakomity film to czekam na kontynuację...

Gdyby Bont dostał tą kasę to kto wie. Szkoda, że nigdy się nie dowiemy.

Ważne że będzie teraz nowa Godzilla, która zapowiada się fenomenalnie.

Jak już mowa o wielkich potworach to przypomniało mi się to coś z filmu Mgła...chociaż Godzilli raczej nie dorównuje.
http://www.youtube.com/watch?v=-7Syolg4zG4

Weź nawet nie pisz o tym filmie. zakończenie mnie niesamowicie wkurzyło.

Przynajmniej coś mnie zaskoczyło pozytywnie, w tym filmie.

A ten potwór to miał znaczenie dla filmu tak w ogóle, czy tylko był ładnym tłem dla "efekciarstwa"?

Nie miał żadnej większej roli, robił za widowiskowy efekt.

Wszystkie, ale to wszystkie te istoty są ledwie pyłkiem porównawszy do największej żywej istoty w kistorii SF - Oceanu z "Solaris" Lema. To jest dopiero potęga.

Jest taki boss z gry Asura's Wrath, który jest w wielkości planety, więc niekoniecznie jest pyłkiem :D

But still, to jest już liga nawet nie galaktyczna, ale wszechświatowa ^^

Ocean w wielkości wszechświata?

Ocean-planeta. Powiedziałbym więcej, ale nie chcę spoilerować. Mimo wszystko, do potworów bym tego nie zaliczył.

Thx

Potwór nie, ale istota owszem - a pytanie było o potwory/istoty ;)

Jest tylko jeden faworyt jeśi chodzi o największych przeciwników w grach. A mianowicie Asura's Wrath. No bo trudno oczekiwać aby przeciwnicy mogli by być więksi niż ci z Asury.