Chyba sobie w końcu to kupię. Ostatnio nabyłem 14 książek Star Wars, to i na Silmarlion miejsce się znajdzie ;p

No właśnie :D

Większe mogą być megazordy :)

Masz tu kilka przykładów: - Sando Aqua Monster z Gwiezdnych Wojen (dorastał do 200m)
- Omog z Zielonej Latarni
- Zillo z Wojen Klonów prawie bo do 97m

No Sando także był naprawdę duży...

Może lepiej zadać pytanie jaki potwór dałby radę Godzilli???

Człowiek.

http://www.youtube.com/watch?v=qsTjcIsF96k

Godzilla przecież jest wielkości betoniarki. Co ty bredzisz.

Tak, na pewno...

To sobie doczytaj, Gandalfie

http://i.imgur.com/KFqQT4A.png

spadaj z tą lewacką propagandą.

I kto to pisze.

Twój Król

Cóż, ja żyję w republice parlamentarnej a nie w monarchii.

Chyba w swojej urojonej rzeczywistości. Karle.

Bo nie ma to jak argument związany z tematem i mający 100% potwierdzenia w rzeczywistości. Czyli rasowy hejter bez argumentów mający nadzieję, że wygłupiając się na forum internetowym osiągnie w życiu wielki sukces.

Nie uważam tak ale lubię sobie porobić jaja z takich fagasów co myślą, że są pępkiem świata.

To muszę cię rozczarować ale pomyliłeś forum.

Dziwne...

Monstra większe od Godzilli? W samym uniwersum

Destoroyah
King Gidorah
Mecha King Gidorah
Biollante w obu formach był pokaźniejszych gabarytów niż Godzill
SpaceGodzilla(Kosmogodzilla jak kto woli)
Orga(gdy zaczął pochłaniać Regenerator G1, urósł na straszne bydle)
Niektóe mechy tech przewyższały go masą i wzrostem
MechaGodzilla Mark II(Ten zbudowany z komponentół Mecha King Gidhor'y
Kiryu(Millennium MechaGodzilla) nieznacznie, jednak również był większy od G monsta.

I co z tego wynika? Nic... Wszystkie owe monstra poszły do piachu, a niektóre na złom... W świecie/uniwersum Godzilli wielkość wprawdzie ma znaczenie;) Lecz nie najważniejsze, Godzilla zwyciężył w większości swych batalii nie tylko dzięki swym gabarytom lecz dzięki ogółowi swej "mocy" czyli promieniom cieplnym(snop radioaktywny jak kto woli) zdolnościom regeneracyjnym, potwornej wytrzymałości, sile, inteligencji i agresji, bo nie ukrywajmy tego to stworzenie cholernie impulsywneXD

Nie bez powodu, Godzilla został nazwany królem potworów.

Najbardziej wiarygodny jest trailer i myślę żeby nad nim się skupić co do wielkości gada. Wiele nie widać, ale moment jak gad napływa na wybrzeże, to widać mniej więcej sylwetkę pleców. Te niszczyciele, które są podnoszone na fali mają na oko ze 100 metrów długości, a na grzbiecie tej fali widać ich co najmniej parę. A wiadomo co tworzy sam grzbiet prawda? XD Błyskawica okręt w Gdyni ma długość 114 metrów chyba, więc tamte niszczyciele nie mogą być mniejsze.

Tam to wygląda na co najmniej 300m.

Też o tym myślałem, niszczyciele klasy Arleigh Burke mają 154 m długości, są więc większe niż Godzilla, tym czasem "bierze" je on na plecy jak jakaś zabawkę, czyżby pierwszy błąd???

potwór nie grał pierwszych skrzypiec w filmie/książce ale.. całkiem spory /watch?v=-7Syolg4zG4

Lecz Godzilli raczej nie przebija ;p

A co z kamiennymi gigantami z Hobbita? Sa jak góry :D

No także :D

Nie wiem czy wymieniany był kosmiczny ślimak z Gwiezdnych Wojen.Miał 900 metrów długości,więc był dużo większy od Godzilli.

ślimak, a który to był? Ja pamiętam jak w mroczne widmo czy atak klonów pod wodą były wielgachne stwory i słynny tekst Qui GOn Jina:
Zawsze znajdzie się większa ryba;p

150 m to i tak sporo, to taki jeden z wyższych wieżowców w centrum Warszawy. Z kolei 300 metrów to już by była lekka przesada, bo to by była wysokość bliska wieży Eifla ;p

http://atomicyeti.files.wordpress.com/2013/12/20131211-172355.jpg

W "imperium kontratakuje" był ślimak, norę swoją miał w jednej z asteroid

300m przesada? Szkoda że nie ma 100km, to by było coś...

Myślę że chodzi o tego ślimaka http://www.youtube.com/watch?v=LaO1OWxJeRU

No,właśnie o niego.

mimo wszystko to on bardziej na długość. Spory, ale jedynie długi.

Raczej nie.Sokół Millenium ma prawie 30 metrów,a jest wielkości zęba.

Było takie monstrum w uniwersum serialu Farscape, nazywało się Budong. To cholerstwo żyło w kosmosie i było koszmarnie ogromne. A drugi o jakim myślę, to stworzenie z jakiegoś odcinka Star Trek.. Wydaje mi się, że kiedyś ugrzęźli gdzieś między komórkami jakiegoś kosmicznego stworzenia.

Jest to ORYGINALNE porównanie Godzilli, w stosunku do poprzednich części o tym potworze. Obecna Godzilla jest największą w serii i mierzy trochę ponad 100m stawiam około 115-120 tak na oko. Skan z gazety, nie ma co się kłócić. Takie są fakty.

http://i.imgur.com/KFqQT4A.png

Coś co płynęło pod tym statkami w drugim trailerze, musiało mieć znacznie więcej, skoro ponoć te rodzaje okrętów mają ponad 100 metrów. A przecież były one jak połowa grzbietu tego stwora. Cyba że to nie była Godzilla co jest wątpliwe.

A może w filmie pojawi się jeszcze inna Godzilla? Gdzieś czytałem informacje, że na dnie Pacyfiku może spać jeszcze jedna Godzilla. Być może w filmie zrobią tak, że Godzilla i MUTO to były jakieś prehistoryczne rasy? Znajomy (maniak Godzilli) opowiedział mi te teorię.

W tym filmie Muto i Godzilla to zwierzęta,które żyły w czasach,kiedy powierzchnia Ziemi była mocno radioaktywna.Godzilla jest ostatnim przedstawicielem swojego gatunku,który prócz ludzi ma za wroga kilka ocalałych Muto.

Hmm, interesujące...

Tak na oko to wygląda na 105,czyli tak jak podawano wcześniej.Ale to,że było to w gazecie nie znaczy,że przedstawia prawdziwą wielkość Godzilli.

Dużo większe od godzili są starożytne smoki z gry Guild Wars 2. Niekture z nich mają ponad 300 metrów wysokości. Nie mogę wkleić linku, ale największym był bodajże Kralkatorrik.

Wydaje mi się , że Yog - Sothoth z opowiadań Lovecraft'a mógł być większy, chociaż w opowiadaniach nie dało się bliżej określić jego wyglądu. Ale jak to powiedział Qui-Gon w mrocznym widmie : ,,Zawsze znajdzie się większa ryba'' :):)

Jeśli wliczać w to wszystko "kosmitów" to największymi istotami zaprezentowanymi kiedykolwiek w grze lub filmie były istoty z Man In Black 1 część.

Na końcu jest pokazane oddalenie kamery z ziemi do widoku naszej galaktyki, po czym okazuje się, że te galaktyki to takie małe kuleczki, którymi bawią się te istoty.
Chyba nic nigdy większego nie zostało pokazane.

Jeszcze lepiej, nie galaktyki ale całe wszechświaty.
A tak sobie myślę że np. Bóg w rozumieniu religii chrześcijańskiej może być uznany za większego i potężniejszego.

Z Bogiem zgadzam się - ale nie wnikajmy tak głęboko. Skupmy się na świecie filmu i gier jak zapytał Grandlord0009.

Faktycznie, dzięki za sprostowanie, oni bawili się całymi wszechświatami. Tym samym znaleźliśmy największe istoty jakie kiedykolwiek zostały pokazane.