Godziny strachu

Butterfly on a Wheel
2007
7,1 21 tys. ocen
7,1 10 1 21409
6,2 5 krytyków
Godziny strachu
powrót do forum filmu Godziny strachu

7/10

ocenił(a) film na 7

A mnie sie film podobal moze byl przewidywalny ale mnie zaskoczyła koncówka . Tak sobie powiedzialem że nie postąpił bym tak jak żona czasem sie slyszy ze wiadomosciach że zamardowali kogos znecali sie nad kiims orutnie ile razy sie mowimy że to samo powinno spotkac ta samo co ich ofiary . Ale mowi to e emocjach czasem tak mowie jak widze na ekranie takiego bydlaka ale to tylko slowa . Ten film pokazal droge która chyba do nikąt nie prowadzi może napisze glupote nie lepiej wziac rozwod z takim dupkiem niz gotowac mu pieklo jakie on nam gotowal . I najwazniejsze czy to pomoglo . 7/10

ocenił(a) film na 9
kinoman85

SPOILER

Co było dalej? Wątpię aby te wydarzenia uzdrowiły związek tej pary. Tak czy inaczej wszystko ma podobny finał - rozwód. W tym przypadku żona przynajmniej się odegrała.

ocenił(a) film na 6
Khaosth

Ja za wmieszanie w to własnej córki żonę bym zabił, bo co jak co, ale dzieci nie powinno się mieszać do spraw między dorosłymi.
Facet ją zdradził, mogła zdradzić i jego, ale posunęła się dalej, poniżyła go, upokorzyła, postawiła przed wyborem zabić, lub pozwolić zginąć córce, i to nie wytłumaczenie, że działo się na niby, bo facet na serio musiał pociągnąć za spust, więc kara jaką bym jej wymierzył po tak stresującym dniu to śmierć, śmierć, śmierć.

ocenił(a) film na 9
baraqs

Ona nie zamieszała córki, córka cały dzień się bawiłą i nie wiedziała o NICZYM. "poniżyła, upokorzyła"- a on jej co? Zdrada go, niebyłaby dobrą zemstą bo mu już na Abby nie zależało. Poza tym ja osobiście jestem w stanie dopuścić zdradę. Ludzie się zmieniają i wogóle. Ale nie oszukiwanie, udawanie códnej rodzinki. Zdradziłem? Kocham inną odchodzę a nie czerpie profity ze służącej i nianki

ocenił(a) film na 8
baraqs

Oczywiście, że bzdury. Ani nie wmieszała córki, ani nie dokonała jakieś wspaniałej zemsty. Raczej dała mu ostatnią szansę. Ale facio nawet po tym wszystkim dalej kłamał jak glut.