Fabuła bardzo dokładna (choć naciągana, na miejscu męża obezwładnił bym agresora przy
pierwszej nadarzającej się okazji) było pokazane że porywacz zaplanowane ma dwa kroki
do przodu, stąd moja konsternacja, jak podstawił opiekunkę? Jak się okazało to był klucz do
rozwiązania zagadki, ale takiego zakończenia się nie spodziewałem. 9/10