W natłoku filmowego chłamu jakim zalewa się nas od kilku lat ten film wyróżnia się jednym - jest śmieszny. Nie można doszukiwać się w nim jakiegoś głębokiego sensu - bo go tam nie znajdziecie. Za to - jako komedia i to wcale nie jakoś wybitnie durnowata - REWELACJA. Naprawdę dawno się tak nie uśmiałem.
a mógłbyś wskazać, które sceny były takie rewelacyjne i śmieszne - bo chyba jakoś je przeoczyłem. Być może wówczas zmienię zdanie na temat tego filmu, ponieważ obecnie oceniam go raczej negatywnie.
Można wprawdzie przyjąć, że poczynania jednej z głównych bohaterek (tej bardziej obszernej) są śmieszne jednak wg mnie obsadzenie w roli policjantki kogoś, kto wygląda - przynajmniej moim zdaniem - jakby miał problemy z chodzeniem było totalnym niewypałem. Również cała cała działalność śledcza policjantek była wg mnie mało zabawna