Przed seansem nie spodziewałem się ambitnego kina,ale czegoś chociaż przyzwoitego,a ten film nawet przyzwoitym trudno nazwać.Nie ma w tym filmie ani akcji,ani humoru,ani dobrze napisanych dialogów itd......Na mały plusik kilka dosłownie kilka ciekawszych scen,ale to zdecydowanie za mało.Nie polecam.
jak patrzysz w lustro, myślisz.... na szczęście są większe tragedie niż gra Ległej...
Ten film opiera się właśnie na świetnie napisanych dialogach, akcja jest na drugim planie. Największy ponurak chociaż raz zaśmiałby na tym filmie, więc nie wiem skąd taka niska nota.
Rzeczywiście słabiutki. Wszystkie dobre sceny były w zajawce.
Poza tym, nie śmieszy mnie gruba policjantka łamiąca prawo.
Do tego Sandra zrobiła sobie krzywdę: rozumiem botox, ale ona ma oprócz tego zmienioną twarz, jakby chirurgowi jednak nie wyszło.
dziwne, bo Sandra akurat wyglądała świetnie...
wyjątkowo nie oglądałem "na blureju" więc może ostrość zawodziła...
Film niestety za długi. Ponad dwie godziny komedii?? WTF? Jest raptem kilka zabawnych momentów (mnie naprawdę rozbawił ten w którym kapitan prowadzi Sandrę nie znającą zupełnie komisariatu;) ale to nie wystarczy. Plus Melissa wnerwia i irytuje przez cały czas niemal. Zapowiadało się znacznie lepiej.
W tym filmie chodzi o kontrast... tak, tak mocno przerysowany... To czy kogoś śmieszy gruba baba łamiąca prawo będąc na służbie to kwestia gustu. Dla mnie i dla moich wszystkich znajomych film był śmieszny od początku do końca dlatego wystawiłem mu 10. Jeżeli ktoś nie załapał klimatu lub nie umiał się zwyczajnie wyluzować i nie nastawiać na "nie wiadomo jaką akcje" oraz przyjąć lekką formę i pogodzić się z pewnymi niekonwencjonalnymi założeniami to, moim zdaniem, może mieć pretensje tylko do siebie. Film lekki - bo to komedia! Chyba nikt nie spodziewał się, idąc na komedie, oglądać pełnych wzruszeń i głębokich, jak Wielki Kanion, scen. A dialogi... dopracowane do każdego szczegółu. 10/10
Zlituj się, błagam... Jakie niekonwencjonalne? Temat oklepany od n lat! A naprawdę śmiesznych scen było w tym filmie może ze 3. Fabułę zamotali iwydłużyli do niemożliwych rozmiarów, nie dając w zamian nic.
10/10 to arcydzieło w skali filmwebu. Naprawdę dla ciebie i twoich znajomych ten skwar był arcydziełem? Gratuluje. Gratuluje też znajomych.
PS Jak chcesz dobrą komedię zobaczyć to obejrzyj Seksmisję, Samych Swoich, Czego pragną kobiety a z nowszych Horrible Bossess.
Widzisz o gustach się nie dyskutuje, natomiast nie zgodzę się z nikim kto będzie twierdził, że dialogi w tym filmie były źle napisane.
Komedia nie ma poruszać tematu, który jest nowatorski i nieoklepany. Komedia ma być śmieszna i śmieszyć groteską, żartem słownym i sytuacyjnym. Jak ktoś chce nieoklepanych tematów powinien oglądać inne kino - polecam sf, albo filmy niszowe. Jeśli chodzi o "niekonwencjonalne" w mojej poprzedniej wypowiedzi, to już pisząc to słowo wiedziałem, że je źle zrozumiesz (nie tylko ty, nie jest to personalne, po prostu niefortunnie go użyłem a raczej za mało klarownie). Chodziło mi o policjantkę, która była niekonwencjonalna - jak House, który nie nosił fartucha, tak ona łamała prawo starając się je utrzymać - groteska zastosowana dla uzyskania kontrastu.
Seksmisja - ok mimo, że znam ją na pamięć, śmieszy mnie za każdym razem...
Masz rację w jednym: komedia ma być smieszna.
Ta niestety nie była.
A motyw policjanta który łamie prawo żeby je chronić jest niestety cholernie oklepany.
Zgodzę się, jest oklepany, ale moim zdaniem w tym wydaniu kolejny raz śmieszył. Mogli by tam dać nawet najbardziej oklepany motyw... byle by on się przysłużył temu, żeby łatwo wplatało się w niego śmieszne dialogi i żarty sytuacyjne ;)
podobnie jak Rejs i Seksmisja, niby komedie, a żal oglądać...
gust? rozumiesz co to jest?
A mi się film bardzo podobał :) To komedia i śmiałem się często, więc jest git :) Są lepsze i gorsze filmy od tego - fakt , lecz film zrobiony w miarę zgrabnie, często śmiechowe teksty, obsada spoko, muzyka może być choć dupy raczej nie urywa :) Nie rozumiem, skąd tyle negatywnych ocen. Są produkcje bardziej żałosne , które nie powinny zostać nawet pokazane publicznie, a tutaj jest po prostu film do odstresowania się :)
owszem jest masa dużo gorszych pozycji. Ale ta jest niestety przeciętna. Niestety, bo zwiastuny wskazywały na to że naprawdę będzie fajnie. Ale oczywiscie w zwiastunach pokazali praktycznie wszystkie zabawne sceny, a film był po prostu za długi, i gdzieś w 2/3 zaczął mnie nużyć niemiłosiernie.