zabawne jest to, ze film w wiekszosci nie podoba sie panom (sadze po komentarzach na forum). uwazam, ze mamy tu doczynienia z pewnym przelomem. humor - rubaszny, odrobine seksistowski - nie kazdemu odpowiada. a juz tym bardziej jak wychodzi od otylej kobiety. no coz. podobal mi sie film, usmialam sie na wielu scenach, nie uwazam go za arcydzielo ale na pewno mozna sie dobrze bawic i wyluzowac. nie polecam zakompleksionym siusiakom - bo po co sie denerwowac niepotrzebnie. :)
Ja jestem facetem i to bez kompleksów. Dlatego odpisują na Twój komentarz. Nie wiem dlaczego reszcie przedstawicieli mojej płci (wierzę Ci na słowo, że faktycznie to głównie im) film się nie podobał. Napiszę dlaczego mi; i faktycznie obraz głównych bohaterek ma duże znaczenie.
To co mi najbardziej przeszkadzało to zrobienie z agentki FBI i silnej policjantki ze złej dzielnicy niedorzecznej karykatury. Obie są słabe. Nie mają praktycznie żadnej pozytywnej cechy. Zaczynając od tego, że nie potrafią współpracować ze sobą oraz z innymi. Przez wyjątkowo niską wyobraźnię i inteligencję (np. scena w klubie itp), kończąc na braku jakichkolwiek zalet i atutów, które większość kobiet ma naturalnie.
Osobiście czułem się dziwnie patrząc na dwie postacie, które zostały tak potwornie potraktowane. Wszystkie ich wady zostały wyolbrzymione; wszelkie zalety zabrane. Może podobne odczucia mieli ci wszyscy faceci "z kompleksami". Może takie traktowanie postaci kobiecych nam nie odpowiada.
Może skoro Tobie się tak bardzo podobało to może dlatego, że poczułaś się komfortowo śmiejąc się z karykatury kobiety.
troche chyba przesadziles z ta karykatura kobiety. z karykatury jako formy sztuki lubie sie posmiac ale to podejrzewam wiekszosc.
calkiem inaczej widze ten film i postaci. nie wydaly mi sie slabe - "policjantka ze zlej dzielnicy" - chroni swego brata wbrew wszystkim - nawet z rodzina wchodzi w konflikt, ona sama wie co robi - jest pewna swego i to swiadczy o jej sile. ponadto, calkiem niezle radzi sobie na "dzielni", wie o swoich wszystko - a to dobra cecha - poswiecenie swej pracy. jest gruba i momentami nieporadna ale to chyba nie karykatura?
pani FBI tez jest silna osobowoscia - niezle radzi sobie w pracy lecz brakujej jej "jaj", ktore zdobywa przy epizodzie pracy ze swoja kolezanka. jest wytrzymala na bol, spostrzegawcza i inteligentna. jest samotna i pewnie troche z tego wzgledu nieszczesliwa ale to nie karykatura.
wspolpracuja ze soba calkiem niezle a ze z innymi nie bardzo to chyba taka jest natura pracy policyjnego detektywa czy agenta FBI ;)
obie aktorki graja bardzo dobrze. jesli mialy byc karykatura czegokolwiek to moze filmow tego gatunku. ale tez bym tego tak ostro nie nazwala - raczej bylo to oczko puszczone do meskich par w Zabojczej Broni czy Godzinach Szczytu. i o to tutaj chodzi - dla mnie the heat to predzej moglaby byc parodia tego typu filmow a na pewno nie karykatura.
jak mozna od dluzszego czasu zaobserwowac - rola kobiet i one same sie zmieniaja. panowie uskarzaja sie, ze kobiety staja sie bardziej agresywne, wulgarne, przebojowe itp. nie komentuje czy to dobrze czy zle. ale wydaje mi sie, ze w duzej mierze mezczyzni nie godza sie z tym. chcieli by miec to co kojarzone wylacznie z kobiecoscia. i dlatego taki moj temat wpisu.
Nie mogę się doczekac kiedy puszczą to w telewizji. Było niedawno w kinach, przeoczyłem, bo moje ulubione kino Femina nie grało. Sandra Bullock wygląda na afiszu fajnie dla mnie.
szczerze mowiac (piszac) Sandra w tym filmie wyglada,jak Michael Jackson po milionie liftingow... lubie i Michaela i Sandre,zeby nie bylo,ale... czasem mialam wrazenie,ze ona nie daje rady sie usmiechnac,tak naciagnieta ma twarz... jakby kazdy gest twarza sprawial jej bol :/ jakos nie umialam sie pozbyc przez caly film tego podobienstwa jej do Michaela :)
Film to bajka, a każda dziewczyna porównuje się do aktorki jaką widzi, to nie jest złe
Komedia = przerysowanie wad i dziwactw. Wady są śmieszniejsze niż zalety. Silne strony eksponuje się w filmach o superbohaterach.
Zgadza się. Ten film jest po prostu głupi!!! Teksty na niskim poziomie tzw. suchary. Jest wiele komedi na filmweb ocenioncyh nisko które są sto razy lepsze od tego filmu. Chociażby film A WIĘC WOJNA. Polecam