Średnio raz na pół roku daję 10/10. Film oglądałem niestety bez głosu, ale i tak dla mnie
masakra w sensie pozytywnym. Daje do myślenia. Fenomenalna rola Walta Kowalskiego.
Może się czepiam, ale nie bardzo podobała mi się scena spowiedzi - moim zdaniem bardzo płytka emocjonalnie, ale może o to chodziło...
Miasto gniewu (Crash 2004) jest filmem równie znakomitym i wzruszającym, co Gran
Torino, jeśli wolałbym Eastwooda to tylko z powodów subiektywnych, równie dobrze mogę
lubić Sandrę Bullock. Crash po prostu powstał wcześniej, dlatego należy mu się palma
pierwszeństwa. W Stanach nie byłem, nie jestem w stanie ocenić...
fajnie by było sklonować Clinta - dziadka i poutykać jego klony po naszych zapyziałych, szaroburych osiedlach, życie mieszkańców by nabrało kolorytu, a łobuzom by zszarzało...
Ten film jest pomnikiem dla całej twórczości Clinta Eastwooda. Bez jego roli ten film nie byłby dziełem.
Za złośliwe docinki i dialogi w całym filmie. Dziadek robi porządek w całej okolicy i nawet bandy młodocianych gangsterów się go boją:) Świetna gra aktorska Eastwooda. Jeżeli ktoś lubi tego aktora, to musi zobaczyć ten film!!!
Zupełnie nie rozumiem pozytywnych recenzji. Przyznaję - nie jestem fanem "talentu" Eastwooda tak aktorskiego jak reżyserskiego. W Gran Torino jego gra aktorska sprowadzała się do wiecznego szczękościsku. Film, który obejrzałem zaraz po American History X totalnie mnie zaskoczył. Czytając, opisy, że jest to film o...
Kurde szkoda bardzo lubie Eastwooda ale ten film był strasznie słaby, łatwo było domyśleć
sie zakończenia momentami nudny. Atutem jest to że gra Polaka. 5/10
Każdy kto napisał że ten film jest idiotyczny głupi itp. powinien zmienic zawód :P rewelacja i nic wiecej :D
Film ukazuje przyjaźń starego twardego człowieka z młodym niesmiałym chłopcem.Jestem zachwycony tym filmem.Jeden z najlepszych filmów jakie obejrzałym.Przyjaźń,poświęcenie.....poprostu daje 11/10
Dziwią mnie podobne komentarze ,więc zamieszczam pod spodem komentarz który miałem zamieścić w innym temacie:
"Zaraz ,zaraz. Ja protestuję. Główny bohater się nie zmienił ,on od początku do końca filmu jest taki sam ,tylko ,że musiał spotkać np. żółtą dziewczynę ,która była w porządku ,a nie zwierzęciem jak np....
gość już ma tyle lat na karku bo widać że tkwi w nim jeszcze potencjał. Jeżeli chodzi o talent aktorski nie grywał w wymagających filmach zazwyczaj, a w tych ostatnich sobie radzi. Jako reżyser wchodzi do pierwszej ligi moim zdaniem 9/10.
Wspaniały film,oparty na dialogach i wywieraniu emocji na widzach. Jeśli to faktycznie zakończenie Clinta z aktorstwem to w wielkim stylu. Teksty miażdżą,końcówka piękna. Na deser dla naszego narodu pochodzenie bohatera :)
Przydałby się taki Kowalski nad Wisłą.
Wielkie ukłony dla Eastwooda i jedyna słuszna...