Clint w tym filmie gra polaka tak samo jak w filmie "Żółtodziób". Czy w jeszcze jakiś w filmach Clint grał polaka?
I nic poza tym. Dla mnie ten film jest przecietny.Jedyne co mogloby w tym filmie byc ciekawe, czyli przemiany spoleczno - kulturowe w usa, zostalo zabite tepym gwozdziem dla tepych ludzi, ktorzy potrzebuja konskiej dawki zeby cokolwiek zrozumiec.
A sprawa najwazniejsza, czyli perypetie i rozterki glownego bohatera....
... czy na filmweb znajdują sie osoby w wieku 13 - 15 lat które wolą filmy typu : Gran Torino , Podziemny krąg itp. od np. transformers . Ja mam 14 lat i właśnie gustuje w takich filmach o głębszej wartości
Jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem! Śmieszne dialogi i powiedzenia, ciekawa fabuła i do tego zaskakująca wzruszająca puenta. Arcydzieło.
Clint Eastwood pozazdrościł Sylvestrowi Stallone jego całkiem niezłych benefisów w postaci filmów "John Rambo" i "Rocky Balboa" i w podobny, nostalgiczny sposób postanowił pożegnać się z widzami. Przecież Walt Kowalski to nikt inny jak tylko Harry Callahan czy Nick Pulovski na emeryturze. Szkoda, że takich bohaterów, o...
więcej
Średnio raz na pół roku daję 10/10. Film oglądałem niestety bez głosu, ale i tak dla mnie
masakra w sensie pozytywnym. Daje do myślenia. Fenomenalna rola Walta Kowalskiego.
Może się czepiam, ale nie bardzo podobała mi się scena spowiedzi - moim zdaniem bardzo płytka emocjonalnie, ale może o to chodziło...
Miasto gniewu (Crash 2004) jest filmem równie znakomitym i wzruszającym, co Gran
Torino, jeśli wolałbym Eastwooda to tylko z powodów subiektywnych, równie dobrze mogę
lubić Sandrę Bullock. Crash po prostu powstał wcześniej, dlatego należy mu się palma
pierwszeństwa. W Stanach nie byłem, nie jestem w stanie ocenić...
fajnie by było sklonować Clinta - dziadka i poutykać jego klony po naszych zapyziałych, szaroburych osiedlach, życie mieszkańców by nabrało kolorytu, a łobuzom by zszarzało...