Nie wiem czemu zachwycacie się tym filmem?? Poza rewelacyjną rolą Clinta, reżyserią, muzyką, historią i co przede wszystkim brakiem pościgów i dziesiątków zniszczonych aut, ten film jest ukoronowaniem dorobku Clinta. Szacunek i mocne 9/10.
Gran Torino bez nominacji do Oscara za film czy też za rolę lub reżyserię Eastwooda a Button dostał, dobra Button ma ciekawy scenariusz ale na film roku to chyba za mało.
Film "Gran Torino" emanuje humorem wtedy, kiedy trzeba, wywołuje poczucie empatii, wtedy, kiedy musi wywoływać emocje i zmusza do myślenia, za każdym razem gdy wnosi nowy problem/wątek.
Rewelacyjny Eastwood wdraża życie Kowalskiego, który wie więcej o śmierci niż o życiu. Tylko on mógł to tak doskonale zagrać ze...
Nie ma co owijać w bawełnę. Clint żegna się z nami swoim małym - rewelacyjnym filmem. To jego ostatni-aktorski film, nakręcony i zagrany z niezwykłą klasą i wyczuciem. Taka mała, skromna perełka. A Clint? Cóż... klasyk za życia. 9/10 Oklaski!!!
genialny film o tym, że czasem obcy ludzie, mogą kochać i podziwiać nas bardziej niż własna rodzina...pokazuje jak wielka jest waga prawdziwej przyjaźni. dzięki świetnej roli Clinta,możemy zobaczyć jak dokonuje się transformacja głównego bohatera,który pod skorupą twardego i surowego starszego pana skrywa piękną duszę,...
więcej
Dobry film, który pokazuje że 'serce nie sługa' w innym sensie znaczenia tego zdania. Zgodzicie się ze mną ?
p.s YumYum to fajna kobitka była ;)
Czasami śmieszny, czasami przejmujący. Opowiada historię człowieka, który po 50 latach próbuje zmierzyć się ze swoją przeszłością.
Świetne w tym filmie było absolutnie wszystko. SPOILER!!!!! Ostatnia scena jednak mnie zmroziła, oby nie była prorocza, bo życze Clintowi 100 lat życia i jeszcze pare tak genialnych filmów. 9/10.
Jak dla mnie rewelacyjny, choć nigdy nie lubiłem Eastwooda, to coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. Kolejny rewelacyjny film w jego reżyserii, a i gra aktorska w tym obrazie jego postaci jest na najwyższym poziomie. Warto obejrzeć.
Gran Torino to kolejny nudny film o znudzonym życiem człowieku, ma jakiś morał, ale beznadziejnie przekazany...
Tak myślałem i wstyd mi za to... Nie doceniłem Clint'a, a przecież był moim idolem z lat dziecinnych. Przykro patrzeć, jak ktoś, kto był Herosem, starzeje się i umiera, ale Clint robi to z godnością....
filmu ktos kto to pisal albo nie widzail filmu albo nie wie kto to jest rasista polecam mu "wiezien nienawisci" lub "fanatyka" gosciu jest pogrostu zgryzliwym grubiańskim starym czlowiekiem i mówi to co widzi i mysli. Takie jest moje zdanie...
(w pozytywnym znaczeniu)... Nawet nie będę się rozpisywał, żeby nie psuć oglądania. Każdemu kto ma odrobinę szacunku dla zasad, uczciwości ten film z pewnością się spodoba. Trudna przyjaźń, rodzinne problemy, tragiczne sytuacje na peryferiach, w slumsie dużego miasta gdzie rządzi gang. Może przerysowane nieco, ale...
Jaki to kawalek, kiedy Tao podjezdza na miejsce samochodem po akcji? (zeby nie spojlerowac) Wydaje mi sie, ze mruczy do tego Jamie Cullum, ale pewnosci nie mam...
Polecam film wszystkim fanom twórczości Clinta. Powolna narracja, proste, mocne dialogi, no i Clint. Grana przez niego postać jest do bólu znana z jego wcześniejszej twórczości i wychodzi to filmowi na plus. W tej konwencji widać, że Eastwood czuje się najlepiej. Najlepsze sceny to dialogi z fryzjerem oraz finał, do...
więcejOglądając ten film miałem nieodparte wrażenie, że oglądam remake Karate-Kid(szczególnie motyw z autem),tylko bez karate,hehe. W sumie film bardzo dobry, choć Clint powiela wcześniejsze role(np Milion Dollar Baby). Pozdrawiam