jak rozumiecie zakończenie filmu? mi dało do myślenia, i mam kilka koncepcji, ale nie mogę się zdecydować ku której bardziej się przychylam. a Wy jakie macie pomysły?
John uzależnił się od tego stylu życia (chlanie, rozróby). Nie mógł tego już doświadczyć jako "kibol", więc dołączył do neonazistów.
Czy mógłbyś podać autora książki oraz jej tytuł? (chyba że jest taki sam)
Pozdrawiam.
Książka dużo lepsza, jakoś film mnie nie "porwał". Na pewno tez wypływ na to miał fakt, że nazwy klubów były zmienione, nie było tego klimatu. Co do zakończenia, to oczywiście John uzależnił się od adrenaliny, ale dzięki temu stał się świetnym tajniakiem i mógł brać udział w akcjach, w których inni by nie dali rady przetrwać.
najwidoczniej nie jest to takie oczywiste, ja zakończenie odebrałem jak Harry71... John stoczył się, zaczął ćpać, zawładnęła nim adrenalina, nienawiść, uzależnił się od chuliganskiego życia... na końcu dołączył do neonazistów...
film pokazuje upadek człowieka oraz 'przejście na ciemną stronę mocy' ; ) więc raczej nie został tajniakiem...
Ale on mówi Trevorowi, że jest na służbie i żeby spadał bo go zdekonspiruje. Znaczy, że zmienił komisariat a przełożeni przymykają na niego oko, byleby dalej był tajniakiem. A jemu to jest w to mi graj, byleby tylko adrenalina się zgadzała. Ciekawe gdzie jeszcze po tej akcji mógłby wylądować John?