Nie czytałam książki ani nie oglądałam filmu, więc zanim zaznajomię się w tematykę, chciałabym
się zorientować czy ta historia to kopia ,,Jesiennej miłości" (,,Szkoła uczuć" film) Sparksa? Jeśli tak
to podziękuję.
w Sparksie oczywiście zakochani na końcu tak czy tak będą razem, co by się z nimi nie stało i tak zawsze wrócą do siebie.
Najlepiej zaryzykować i obejrzeć, inaczej nie sprawdzisz czy ci się spodoba :)
Chyba masz nieaktualne informacje. W Jesiennej miłości, dziewczyna na koniec umiera. Była chora na białaczkę.
Na prawdę warto obejrzeć GNW, chociaż i tu i tu główna bohaterka jest śmiertelnie chora, to są to całkiem inne historie, w każdej z nich są inne priorytety, sama się przekonasz jak obejrzysz. :-)
Najpierw obejrzałam Szkołe Uczuć i podobnie jak ty - uważałam, że to to samo. No i rzeczywiście, fabuła może podobna. Ale gdy ktoś nie lubi odgrzewanego kotleta, to nie powinien oglądać ekranizacji Jesiennej Miłości. "Gwiazd Naszych Wina" jest świetny, x10 lepszy od wcześniej wymienionego.
No i Cię może zaskoczyć, bo ja też czekałam na takie same zakończenie, a było inne i nie spoilerując akcja skupiła się gdzie indziej. :)