Mam 13 lat i mieszkam w Lublinie. Odkąd zobaczyłam, że film jest od 15 lat, załamałam się :). Czy
ktoś w moim wieku, ,,wkradł" się do kina i jak to zrobił? I jak sądzicie czemu jest wymagany taki
wysoki wiek?
przeszukałam kina w moim mieście oraz w miastach znajdujących się blisko mnie i nigdzie nie
mogę znaleźć "Gwiazd naszych wina", w żadnym heliosie nie widzę w ogóle tego filmu nawet w
premierach. czy wiecie gdzie mogę go obejrzeć?
Właśnie wróciłam z seansu ! Film był niesamowity! Mimo, że pominięto kilka fajnych tekstów i
momentów z książki był na prawdę genialny. Jedyne mam zastrzeżenie co do tłumaczonych
tytułów książek ("Ciosu udręki" i "Ceny świtu") i do Tuli-Pana ^^.
Od momentu gdy Gus wyznał Hazel miłość płakałam jak bóbr...raz czułam...
Zapraszam do zapoznania się z moimi wrażeniami :)
http://my-paper-paradise.blogspot.com/2014/06/filmowo-gwiazd-naszych-wina_8.html
Wycięto trochę scen z książki, ale mimo wszystko bardzo udana adaptacja :)
Film jest smutny, ale jednocześnie piękny, nie zawiódł mnie. Wcześniej czytałam książkę i jest jedną z moich ulubionych. Cudowne cytaty, wspaniała gra aktorska i muzyka idealnie dopasowana do sytuacji. Polecam!
Do tych co czytali książkę, czy według was w zakończeniu (ostatnie 30min) pomienęli większość
śmiesznych scen, a dali tylko te smutne, bo ja miałam takie wrażenie. Zabrakło mi tej odrobiny
radości, która była w książce.
Tak patrzę i się zastanawiam czy mnie wzrok nie myli... średnia 8,4?? czy ten film jest AŻ tak dobry? :O
Piękny, wzruszający film, polecam! Wprawdzie płakałam przez połowę filmu ale i tak było warto
pójść :)
Byłam, zobaczyłam, zachwycałam się, śmiałam, płakałam, teraz mam pustkę w sercu, moje życie
bez Augustusa Watersa nie ma sensu. <3 A tak poza tym to niektórych momentów z książki mi
brakowało, ale i tak jestem zachwycona. :)
Od jakiegoś czasu dostaję ataku paniki, bo wszędzie gdzie próbuję się dowiedzieć, czy GWN będzie
grane w Lublinie nie ma nigdzie o tym żadnych informacji !!!! Wiem, że 29 maja w Cinema City była
przedpremiera na Ladies Night, ale niestety nie miałam możliwości pojechania, gdyż mieszkam
pod Lublinem. Czy ma ktoś...
Może zbierzemy się jako grupka fanów i pójdziemy razem?
Uwielbiam książkę - jej geniusz tkwiący w prostocie. Na przedpremierę idę, żeby czym szybciej mieć
to z głowy i zobaczyć jak zrujnowali ekranizację. Choć wciąż mam ten 1% nadziei, że będzie "okey":).