jak nazywa się ta piosenka co Chris śpiewa ją na koniec filmu w barze?

witam!
chcę się dowiedziec, czy można znaleźć gdzieś pełną wersję piosenki, którą Chriss śpiewał w późniejszej karierze, gdy Kirk przerwał mu nagranie i powiedział, żeby śpiewał tak jak jest napisane? To, gdzie taki szybki wokal jest na początku. Strasznie mi się ten kawałeczek spodobał, a na oficjalnym soundtracku...

Kto się nie zna na tej muzyce to będzie ją oczerniał jak taki jeden chłopiec na tym forum. Rozumiem można nie lubić takich kapel ale należy mieć przynajmniej szacunek do tych klasyków!
Wkącu taki np: "Judas Priest" zalicza się do pionierów "Metalu" a fani sztana :) powinni klękać przed "Iron Maiden"
gdyż m.in....

Czy ktoś kojarzy aktorów ze zdjęć?:
http://gfx.filmweb.pl/ph/15/59/31559/151851.1.jpg - reszta obok Marka i Jennifer
http://gfx.filmweb.pl/ph/15/59/31559/151853.1.jpg - ?
http://gfx.filmweb.pl/ph/15/59/31559/151856.1.jpg - śpiący, tudzież nieżywi
http://gfx.filmweb.pl/ph/15/59/31559/151858.1.jpg - reszta z drugiego...

Dzisiaj sobie odświeżyłem po prau latach i miło spędziłem czas.ahhhhh uwielbiam ten rockowy klimat lat '80.Szkoda że te czasy juz nie wrócą. Lipa ze ten koniec taki pizdowaty w tym filmie zrobili.
Pozdro dla fanów dobrej muzy.

Miło posłuchać starych hitów i trochę archaicznego hard'n'heavy, ale sam film cieniutki. Przerysowane sytuacje, nienaturalne dialogi. A już scena z wokalistą Steel Dragon (niby Halford:-)), ściągającym perukę i wygłaszającym dramatyczne kwestie - żenująca.

Jak już napisałam w komentarzu do poprzedniego tematu - w końcówce filmu nie występuje Jared Leto, jak się niektórym marzy, ale Myles Kennedy. Mam dowody - sam się przyznawał w wywiadach:)

Rock to najpiękniejszy gatunek muzyki rozrywkowej, najbardziej wymagający i twórczy. To na marginesie, a film naprawdę dobry, oglądam go właśnie trzeci raz z rzędu i wspominam lata 80 i moją młodość, tę cudowną muzykę, ehhhh

Nie ma sie co rozpisywac - film absolutnie rewelacyjny dla kazdego prawdziwego fana hardrocka. Prawdziwa historia Judas Priest ubrana w ciuszki hair metalowego bandu. Swietna muza w wykonaniu Matijevica (Steelheart) i legendy gatunku Jeffa Scotta Soto (Talisman, Takara, Journey) to gwarancja najlepszej rozrywki....

jednak kapitalna muzyka, obecność Bon Jovi, Kiss czy AC/DC wiadoma, ale, że zaplątali się nawet Talking Heads bądź Frankie Goes To Hollywood... :)

Wspaniały i ciekawy film. Napewno go znów obejrzę.

Nie jest zły. Daję 6/10.

może nie hit nad hitami, ale oryginalny pomysł i ukazuje zycie gwiazd rocka i ciezszej muzyki w 100% sposob...a jako komedia nie ma w tym przesady i chamstwa (poprostu reszte kazdy moze dopowiedziec sobie sam) Fajne zakonczenie, Chris rezygnuje z kariery wraca to Emily i tworzy z wlasnych pomyslow..

nie dziwie sie ze judas priest nie pochwalili tego gniota
biografia rippera?? a gdzie to nawiazanie?? nie polecam

Obejrzałam, bo byłam ciekawa roli Jennifer Aniston. I co? Niespodziewałam się, że film tak bardzo mi się spodoba! Świetni aktorzy (brawa dla Wahlberga), interesujący scenariusz no i ja nie będąc fanką takiej muzyki od razu wciągnęłam się w tą historię i soundtrack ani trochę mnie nie drażnił. Polecam.

Warto Obejrzeć. Opowiada On O Spełnionych Marzeniach Chłopaka, kochającego wspaniałą dziewczynę towarzyszącą mu prawie przez wszystkie wzloty i upadki w jego karierze. Jednak chłopak po jakims czasie sam chce się ustatkować i założyć rodzine ze swoją wybranką!!

ale nie wiem czy warto...leci bardzo późno :/

DLA TYCCH CO CHCĄ ZAŁOŻYĆ JAKĄŚ ROCK'OWĄ KAPELĘ

po kilku pierwszych scenach chciałem ten film wyłączyć, ale że każdy "rozpoczęty" film oglądam do końca, więc jakoś z trudem brnąłem, zmuszając się do oglądnia "pajaców".... do czasu, kiedy zacząłem patrzeć na to jako na próbę szukania własnej drogi w życiu, na dochodzeniu do tej drogi poprzez doświadczenie pewnego...

... to chyba najwiekszy - nie - zdecydowanie najwieksza zaleta tegpo filmu - reszta jest przeciętna, ale jest tam sporo wspaniałych utworów