Dawno sie tak nie smialem i plakalem na jednym filmie:-)
Powiem szczerze, że mnie ten film nie specjalnie przypadł do gustu. Początek owszem, był smiechowy i zapowiadało sie nieźle. Potem jednak, po tej "drobnej" sprzeczce między Hancockiem a jego dziewczyną zaczęło sie psuc.
A może po prostu filmu nie rozumiem :D
Oświećcie mnie, bo nie wiem, jaki tam miał być główny wątek. Myślałam, że będzie jakas wielka akcja, a tu w połowie zaczęlo mi sie to kojarzyc z czyms a la romans :]
Liczyłam na cos lepeszego.
Powiem szczerze, liczyłam na coś lepszego. Początek był obiecujący- humor i te sprawy. Po tej "drobnej sprzeczce" między hancockiem a jego dziewczyną zaczęło się jakby psuć. Może to dlatego, że filmu nie rozumiem :D Powiedzcie mi, jaki miał byc główny wątek tego filmu? Liczyłam na 2h komedii albo niezłej akcji fantasty. Zamiast tego doczekałam się paru zartów i czegoś na kształt a la romansu na koniec :)No, ale to tylko moe zdanie :]
w tym filmie nie ma czego rozumieć, ciężko będzie się doszukać jakiegoś przesłania czy czegoś takiego. pierwsze 30 minut to komedia, potem trochę akcji, a końcówka lipa wygląda to tak jakby twórcy nie mieli pomysłu na rozwinięcie tej historii. czuje rozczarowanie i nie dosyt po tym filmie. 4/10
10/10 dałem nie za "przesłanie" lecz za innowacyjnośc:-)nie tylko superbohatera ale i gatunku filmu - wczesniej sie z takowym nie spotkalem. A co do przesłania to jednak jakies w tym filmie kazdy dla siebie pewnie znajdzie...
Nie cchodzi mi o szukanie jakiegos drugie dna :] Zastanawiam sie jednak, o czym ten film miał opowiadać, czy o superbohaterze, który "odradza sie z popiołów" czy o miłosci czy o czyms innym...
4/10 jak dla mnie
Też spodziewałam się czegoś innego. Początek całkiem niezły, ale później rozwój akcji... dziwny. A innowacyjność...właściwie może i coś nowego, ale niezbyt udane. ;)
Nie no oczywiście film był przyjemny do oglądania. Nic nie mam za bardzo do zarzucenia. Końcówka (mam na myśli od tego jak Hancock do wiedział się że ta dziewczyna też ma takie moce) była dość inna od normalnego zakończenia. I myślałem że ten film nie skończy się happy endem... a jednak :)
Według mnie 10/10
4/10 - to maksymalna ocena jaką mogę wystawić. A zapowiadało się bardzo fajnie. Niestety autorzy poszli w kierunku typowej hollywoodzkiej tandety i zamotali się w swojej włsnej koncepcji superbohatera. Hancock i ta blondyna niby żyli ze sobą przez trzy tysiące lat, a rzekomo wzajemne zbliżenie miało ich czynić nieśmiertelnymi (już pominę, że to "zbliżenie" to bardziej bliskość fizyczna, niżli uczuciowa. Jakże nieromantycznie :P) Nie, film do akcji w banku mi się podobał. Potem zaczęła się z tego robić ckliwa bajeczka bez większego sensu i absolutnie nieśmieszna (chyba, że dla kogoś za każdym razem śmieszy tekst o dupku, ale wtedy tylko należy współczuć). A szkoda bo film miał duży potencjał i gdyby autorzy poszli w kierunku ośmieszenia wizerunku typowego superbohatera, a nie sileniu się na oryginalność, było naprawdę świetnie. :(
Nastawiłam się sceptycznie do tego filmu i jestem mile zaskoczona. Naprawdę dobra komedia i troszkę dramat i nawet wątek miłosny mi tu nie przeszkadzał. Naprawdę fajny film.
A ja nie rozumiem jak można było płakać ze smiechu na tym filmie.Spodziewałam się czegoś innego a tu ani razu się nie zaśmiałam.Jak dla mnie pierwsze 40 min to nudy.Już miałam wyłączać ale jednak pooglądałam do końca.Wtedy kiedy ta dziewczyna pokazała że ma moze zrobiło sie troche ciekawiej. Daje 6/10.
Mam tak samo jak ty, z tym że oglądało mi się ekstra, szczególnie początek, potem coraz gorzej. Dałbym 9/10, ale za denną końcówkę obniżam o jedno oczko - 8/10
Również uważam, że Hancock jest bardzo dobrym filmem. Innym od reszty filmów o superbohaterów. Był zaskakujący, zabawny, a efekty specjalne fantastyczne. Plus Charlize Teron. 9/10.
Ja właśnie przed chwilą obejrzałam... Bardzo zabawny film, szczególnie na początku kiedy wszystko rozwalał ;) A poza tym, tak jak Tobie też mi się na płacz zbierało, na tych ostatnich scenach, kiedy ta dziewczyna umierała (zapomniałam jak sie nazywa) i Hancock umierał.. Dobrze że szybko znów stał się silny..
10/10 bardzo mi sie podobalo a szczególnie końcówka z księzycem i z sercem i z jego przesłaniem "mozesz zmienic swiat"
Mnie najbardziej urzekła scena w więzieniu kiedy Hancook :D włożył głowę więźnia w dupala jego kolegi :D myślałem,że padnę ze śmiechu :) a film moim zdaniem bardzo dobry ;) coś innego .
Hancock zostawia wszystko w tyle
humor, power i Will Smith!!!
JEST GAAAZ
10/10 bez wahania
Dobre kino akcji, nie za długie może być. Obejrzałam film ze względu na Willa i Chalize Theon.Początek się fajnie zapowiadał, później już było tak sobie, ale efekty specjalne były dobre. Koncówka zakończyła się inaczej niż sobie to wyobrażała, ale dobrze , że wprowadzili trochę daramatu.
Daję tak 7/10