Will Smith znowu ratuje świat. Tym razem jako superbohater. Troche sie to juz nude robi ale film nie jest zly. Bylo kilka smiesznych momentow. Uznanie tez nalezy sie za efekty specjalne
On tu nie ratuje swiata, ma go gdzies tak jak swiat jego:) Pije i nie panuje nad soba. Przynosci tylko zniszczenia i nic dobrego z tego nie wychodzi...Superbohaterem jest SuperMan SpiderMan i Jason Bourne:P