PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200726}
6,9 249 tys. ocen
6,9 10 1 248804
5,4 28 krytyków
Hancock
powrót do forum filmu Hancock

Hancook vs Wanted
Który lepszy według was

kamil1995luk

wanted miał lepszy scenariusz,a hancock o wiele lepsze efekty :) wybieram wanted

ocenił(a) film na 5
kamil1995luk

Efekty, fabula, przyjemnosc z ogladania stawia Wanted na mile przed Hancockiem. Ten pierwszy przynajmniej wiedzial czym chce byc- pastiszem na kino akcji.

Wanted duzo bardziej nadaje sie do obejrzenia w kinie niz niespojny Hancock.

ocenił(a) film na 7
kamil1995luk

oba filmy mi się podobały, ale bardziej zachwycił mnie Wanted.

ocenił(a) film na 7
kamil1995luk

Hancock.
Lepszy humor. Wiadomo że ide na fantastykę. A w wanted to był dużo głupich scen np kiedy lodziarą prawie doganiał Porsche.

ocenił(a) film na 8
L39

to nie było Porsche tylko Viper :D wanted nie ma się czy podniecać dobry film tylko tyle !

ocenił(a) film na 5
L39

Do polowy filmu tez ogladalem przez palce mowiac "kolejna cholera glupia scena".

Z czasem jednak zrozumialem, ze to pastisz po calosci. Ten film wlasnie delikatnie kpi ze wszystkiego jak leci- filmow akcji, niesamowitych poscigow, wirtualnych walk 5 m nad ziemia, super-zdolnosci i tak rozumiany film moze sie calkiem podobac.

Chyba nie odbierasz na powaznie takich motywow jak przedzarki i jej zdolnosci, ktore ma w filmie? Wlasnie o to w nim chodzilo, aby lodziarka doganiala sportowe auto;]

użytkownik usunięty
kamil1995luk

Wanted lepszy, ale Hancook też nie bardzo fajny. :)

ocenił(a) film na 5

filmy raczej średnie. jak bym musiał wybierać to pierwsze 30 min Hancocka było fajne. Reszta bez rewelacji.

kamil1995luk

Zdecydowanie Wanted. Hancook był nudny a wanted super :) mój ulubiony film:)

kamil1995luk

Oba filmy są beznadziejne ale jak już wybierać to chyba hancock, motyw kul latających po łuku zbił mnie z
nóg...

ocenił(a) film na 7
baltek71

Hancock

ocenił(a) film na 7
kamil1995luk

Zdecydowanie Hancock o wiele lepsze efekty no i aktor którego nie da sie pominąc mowa oczywiście o Willu Smith.