PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200726}
6,9 249 tys. ocen
6,9 10 1 248804
5,4 28 krytyków
Hancock
powrót do forum filmu Hancock

Ale bardzo dobry. Naturalnie zabawny. Sporo śmiesznych scen jest już niestety w zwiastunie, ale na szczęście nie wszystkie. Will Smith kolejny raz udowadnia, że jeśli chodzi o charyzmę to nie ma sobie równych. Kevin Smith napisał, że ET przy Wall-e'm wygląda jak Josef Mengele, i tak też przy Willu wygląda większość aktorów. Z tego co zauważyłem, najwięcej osób krytykuje film za brak konsekwencji - pierwsza połowa lajtowa komedia, druga połowa dramatyczna. Osobiście uważam to za dużą zaletę, najpierw się pośmiałem, a później scena w szpitalu wgniotła mnie w fotel. Niestety widać też, że film miał znacznie większy potencjał niż zostało to pokazane, i rzeczywiście sprawia wrażenie pociętego w montażu. Troszkę można by wątki wydłużyć, rozbudować i złagodzić przejścia i uczynić film znacznie lepszym. Najsłabiej wygląda pojedynek willa z charlize - niewiele wnosi, a jego rozmach jest zupełnie nieuzasadniony. oglądając te sceny zadawałem sobie pytanie po co to i chyba najwyraźniej po to, by upchnąć trochę efektów specjalnych. Historia sparowanych superbohaterów mających służyć ludzkości, ale jednocześnie wyposażonych w możliwość w pewnym momencie przejścia w status zwykłego śmiertelnika jest pomysłem bardzo ciekawym, ale również nie do końca wykorzystanym. Pomysł superbohaterów mających wybór, być superbohaterami i pomagać, lub przeżyć życie zwykłego śmiertelnika u boku ukochanej tworzy bardzo fajny tragiczny dylemat - osobiste szczęście czy altruistyczne poświęcenie. Bardzo to fajne wymyślone... ale tymczasem charliz theron nic sobie z tego nie robi i najzwyczajniej w świecie postanawia olać przeznaczonego jej od mileniów chłopa i pożyć sobie trochę u boku innego, za nic mając sobie swoją misję... niby nie jest to nielogiczne, ale też nieszczególnie sensowne, wygląda raczej na banalne rozwiązanie całkiem ciekawego dylematu i pójście twórców na łatwiznę.
Podsumowując film bardzo dobry, zabawny, z bardzo mocną sceną finałową, ale jednocześnie proszący się o rozbudowanie wątków. Jako film przełamujący konwencje superchero i wprowadzający do niej nowe podejście hancock nie sprawdza się, ale jako rozrywka jest bardzo pożądny, i w kategorii letniej superprodukcji broni się całkowicie. Co do Willa Smitha, to widać, że aktor ma potencjał pozwalający mu w jednym filmie przejść od roli komediowej do dramatycznej i gdyby reszta ekipy nie wymiękła i pociągnęła temat dalej, mogłoby z tego być coś więcej.

ocenił(a) film na 8
Negative

Hmm... film super, bardzo mi się podobał. Zgadzam się... wiele śmiesznych scen, ale ta ze szpitalem wywołuje pewne uczucia... co prawda nie popłakałam się... jak na niektórych filmach :D Gdybym miała patrzeć na szczegóły to pewnie bym powiedziała, że ten film jest pozbawiony sensu... w pewnym sensie tak.. ale śmieszny.. nie przepadam za takimi wymysłami o SUPERBOHATERACH itp. ale dałam sie namówić na ten właśnie film ;) więc też pozytywnie oceniam...