PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200726}
6,9 249 tys. ocen
6,9 10 1 248802
5,4 28 krytyków
Hancock
powrót do forum filmu Hancock

Film z trudem obejrzany i oto co mam do powiedzenia...
Po nie najlepszym zdaniem wielu choć, według mnie naprawdę niezłym "Jestem Legendą" przyszła kolej na jeden z najsłabszych filmów w dorobku W. Smitha. Trailery zapowiadały świetną mieszankę sensacji i humoru co zwykle pan W.S gwarantował, niestety to co wyszło to słabość nad słabościami i jeszcze raz słabość. Przykro to mówić ale facet, który potrafił uratować niejeden kiepski film tym razem zrównał się z poziomem "dzieła". Nie zamierzam nikogo zniechęcać do przekonania się o wybrakowanej fabule, braku akcji i mnóstwie niedorzeczności w tej kaszance bo każdy ma prawo stracić pieniądze na półtorej godziny nudy, jednak idąc do kina proszę nie zapominać o zabraniu wygodnej poduszki i zatyczek do uszu, by chrapanie sąsiada z fotela obok nie zakłóciło wam błogiej drzemki.

polishchaser1

Ja nie wiem gdzie ty go widziałes ale spoko ;) chyba sie trailerów naoglądałes:)

pozdr0 !

ocenił(a) film na 4
mistrz439

Northampton - kino Cineworld. Seans o godz 11:00

polishchaser1

może tobie akurat nie przypadł do gustu. ja zamierzam iść i sie sam o tym przekonać jaki jest :)

pilek01

A mi się podobał i chetnie kupie jak tylko wyjdzie na DVD.

Saddako

W angli no faktycznie graja juz go :)

polishchaser1

jak to gdzie oglądał,pewnie przez p2p ściągnął,albo inną drogą z netu spiratował;),a co do filmu to słyszałam, że jest fajny dlatego się nie zrażam wypowiedzią kolegi!

ocenił(a) film na 4
fanpires

Albo masz kłopoty z czytaniem albo coś nie tak z głową. BYŁEM NA NIM W KINIE. Poza tym dlaczego bredzisz że oglądałem jakiegoś pirata, a potem twierdzisz, że film fajny bo ktoś ci tak powiedział. Czyżby ten ktoś sam skądś pirata pociągnął?

polishchaser1

JA TEŻ BYŁEM NA NIM W KINIE i mam zupełnie odmienne odczucia. Po ostatnich nieporozumieniach typu HULK, IRONMAN czy WANTED w końcu wyszedłem zadowolony. Bawiłem się doskonale przez cały seans, zresztą nie tylko ja - sala była wypełniona po brzegi i co chwilę grzmiał w niej gromki śmiech rozbawionych widzów.
Podsumowując - obsada na plus (will smith stanął na wysokości zadania),
efekty na plus - niby tych efektów ostatnio w filmach pełno, ale tutaj jakieś takie mi się bardziej 'naturalne' wydały
fabuła - hmm.. niezbyt ambitna, nawiązująca do wzorców o superbohaterach, ale nadrabia humoremi, zabawnymi dialogami i niecodziennym podejściem do kwestii superbohatera.

Ogólnie film na plus - szczególnie pierwsza połowa. Polecam.

Zamo

a ja bylem w kinie wczoraj. Film bardzo mi sie podobal... I jezeli ktos ma zarzut do fabuly to podajcie mi podobny o
superbohaterach. ( pomijajac sam fakt superbohateryzmu , o ile tak to mozna nazwac)

Ale co do samego filmu to porownal bym go do transformersow
odpowiednia dawka humoru
odpowiednia dawka akcji
odpowiednia dawka scen milosnych o romantyzmow
i przedewszystkim fajne widowisko z niecodzienna fabula

Bo musicie przyznac ze wczesniej takich akcji


Moze troche napisalem to chaotycznie ale nie chce spoilerowac
kto wdzial powinien zlapac sens


Pozdrawiam -Marcin
no i oczywiscie polecam film

Revil_aka_Adrameleh

Piratów jeszce nie ma heheh :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP ja czekam do premiery w POLSCE :D

mistrz439

Nie udzielam się w tym temacie "mistrzu", ale po Twoich dwóch postach muszę ci to napisać. Jesteś debilem... Dlaczego?
a) Wyzywasz typa od piratów, a później sam chwalisz się swoją wiedzą na temat "co można ściągnąć już z sieci, a czego jeszcze nie". I najgorsze - to jest twój argument, który koronujesz zwycięskim "heheh".
b) Uważasz się za lepszego od kolesia, który stara się do Ciebie mówić w sensowny i kulturalny sposób, tylko dla tego, że on ciężka zapierdala za granicą, a ty chodzisz z kumplami z gimnazjum do kin w "POLSCE".
c) przez chwilę zawahałem się z napisaniem tego, ale przejrzałem twój profil... Dałeś Hancock'owi 10/10, a nawet go jeszcze nie obejrzałeś.

mistrz439

a ja czekam z niecierpliwoscia na pirata...

BEZ KITU

ocenił(a) film na 4
Revil_aka_Adrameleh

Spoilery!!!
Jak dla mnie te wszystkie elementy kompletnie do siebie nie pasowały jak gdyby w niecodzienny choć niekoniecznie najlepszy pomysł na film - ostatnia para aniołów/superherosów żyjących na ziemi, próbowano wcisnąć tradycyjną hollywoodzką tandetę - strzelaniny, nowe "kultowe" teksty, niskich, kloszardowych (bo kloszardem z początku jest W.S) poczucie humoru i tradycyjnie trochę efektów specjalnych. Wszystko to kupy się nie trzyma i nie bawi prawie w ogóle. Sęk w tym, że formuła filmu z początku jest do zaakceptowania - mamy supermana, tyle, że z flaszką w ręku, który od czasu do czasu tępi przestępczość rozwalając niechcący wszystko po drodze i użerający się z niewdzięcznikami którzy wysiłków naszego superżula. W tym jeszcze momencie liczyłem na kino akcji aż do końca z tym samym lekkim poczuciem humoru i narastającym z każdą minutą poziomem rozwałki. Niestety wszystko bierze w łeb w momencie gdy za Hancocka bierze się mdły jak diabli specjalista od public relations i próbuje z niego zrobić milusiego dla otoczenia supermisia. Akcja filmu w tym czasie robi stop i wrzuca bieg wsteczny na tak na oko bo na zegarek nie patrzyłem ok 40 minut. W tym czasie musimy oglądać naukę mówienia good job (dobra robota), tragiczny dylemat czy uciec z piłką do kosza na pustynię czy wrócić na boisko za więzienną siatką (zgadnijcie co wygrało) i jakże bolesne dla oczu i uszu sesje w kółku zwierzeń dla żałujących za grzechy kryminalistów. Ileż to razy widzieliśmy w filmach kogoś kto sesja za sesją nie chce mówić nic o sobie by potem wreszcie sie przełamać i przyznać się jak tutaj do problemów z alkoholem i zebrać za to gromkie brawa? Scena naprawdę aż boli i bełt podchodzi do gardła.
A potem wiadomosć dla supermisia od szefa policji - potrzebujemy cię o najwspanialszy! Tu mamy ostatnią niezłą scenę akcji ze skopaniem tyłków i obcinaniem kończyn (naprawdę całkiem niezły motyw), która zostaje niestety zbezczeszczona "goodjobem" i oklaskami od gawiedzi dla nawróconego superżula. W tym momencie przestaje być śmiesznie i sensacyjnie, a zaczyna się ziewanie. Bo przez resztę filmu mamy poznajemy już tylko historię o tym jak Theron (też superheroska - niespodzianka!) i Smith znają sie już od wieków (dosłownie) i dlaczegóż to być ze soba nie mogą - tracą wtedy swoje superumiejętności, a odzyskują je gdy nie widzą siebie zbyt często i są jak najdalej od siebie. Kłócić się za to potrafią bo superpani gdy ma trudne dni potrafi wywołac nawet burzę z piorunami i tornadami. Finałowa scena, (nie mówię o tej w trakcie napisów końcowych - po raz kolejny jakże tragiczny tekst - call me an asshole one more time) która mogłaby być wynagrodzeniem trudów widza by nie odwrócić wzroku od ekranu to zwykła strzelanina na trzy guny i nic więcej. Słabiutki był już sam pomysł na finał bo oto z więzienia ucieka trzech typków znanych już wcześniej superżulowi - pan bez ręki (bank), pan z głowa w cudzym tyłku i pan z tyłkiem z cudzą głową w środku. Jak myślicie co biorą na ostateczną przeprawę z niezniszczalnym facetem, któremu nie dał rady nawet rozpędzony pociąg? Odpowiedź - trzy sztuki broni. Nie pamiętam już co to było shotguny czy zwykłe pistolety, jednak daje nam to wyobrażenie o poziomie wyobraźni i pomysłowości twórców tego gniota.
Podsumowując
na plus: pierwsze 15 minut filmu, scena w kuchni - widelec do mięsa + wałek do ciasta + nieomalże dwie patelnie = sporo śmiechu, plus część akcji z bankiem
na minus: w zasadzie cała reszta filmu plus reszta akcji z bankiem. I do tego uperdliwości typu: jak facet latający z prędkościa naddźwiękową nie traci koszuli, czapki butów spodenek w trakcie lotu, czemu hamując butami po autostradzie nie zdziera ich w ułamku sekundy, dlaczego kostium dla supermisia pożyczony chyba z klubu sado-maso nie jest kompletnie wrażliwy na kule i jak do cholery niby pomalował księżyc (w ten uroczy symbol "terazmiłość") ?! Musiałby zużyć chyba cały ziemski zapas czerwonej farby no i jeszcze dochodzi kwestia oddychania i zimna w kosmosie.

ocenił(a) film na 8
polishchaser1

aaa tu był spoiler... tzn sorry, nie przeczytałem doszedłem tylko do góra drugiej linijki i z przerażeniem zamknąłem oczy ;-) Weź tak na przyszłość ostrzegaj, że piszesz o fabule, z góry dzięki i pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
polishchaser1

Wypowiedz Polishchaser1:

na minus: w zasadzie cała reszta filmu plus reszta akcji z bankiem. I do tego uperdliwości typu: jak facet latający z prędkościa naddźwiękową nie traci koszuli, czapki butów spodenek w trakcie lotu, czemu hamując butami po autostradzie nie zdziera ich w ułamku sekundy, dlaczego kostium dla supermisia pożyczony chyba z klubu sado-maso nie jest kompletnie wrażliwy na kule i jak do cholery niby pomalował księżyc (w ten uroczy symbol "terazmiłość") ?! Musiałby zużyć chyba cały ziemski zapas czerwonej farby no i jeszcze dochodzi kwestia oddychania i zimna w kosmosie.
HAAAAA HAAAAA HAAAAA... nie mogę ze smiech wytrzymac człowieku. Ty sie puknij lekko w głowe, moze ci się poprawi. Może nie zrozumiałeś tego filmu ?? A byc może nie zrozumiałes, że to FILM ??(skoro piszesz takie rzeczy)
"jak facet latający z prędkościa naddźwiękową nie traci koszuli"....."nie jest kompletnie wrażliwy na kule i jak do cholery niby pomalował księżyc "...."no i jeszcze dochodzi kwestia oddychania i zimna w kosmosie".... Nie wiem jak do Ciebie dotrzec, ale spytam sie jeszcze raz czy ty zrozumiałes do cholery film PaCaNiE ?? To jest film o superbohaterze typu spiderman czy superman. Ciekawy jestem bardzo jakie ,minusy byś wyliczył po obejrzeniu supermana czy spidermana. Może coś typu: "O boże przeciez on lata" " jakim cudem przecina drzewo laserem z oczu" "no i dochodzi kwestia wypuszczania pajęczyny z ludzkiej ręki" . Weź wróc do łóżka i połóz się z powrotem spac i poproś mame żeby odłączyła Ci internet

ocenił(a) film na 4
Slawolo

Po pierwsze pacanie jeśli cytujesz to nie wycinaj słów tak by zmienić znaczenie cytatu np "nie jest kompletnie wrażliwy na kule" - może byś dodał na poczatku cholerny idioto że chodzi o ubranie a nie o ciało, które co oczywiste w filmie jest niezniszczalne do czasu. Jeśli piszesz że to film o superbohaterach typu spiderman czy supermen - bohater filmu to żaden z nich jak gdybyś frajerze nie wiedział, btw spiderman był tylko b. silny no i miał ta pajęczynkę. Dalej pozostaje kwestia odporności na warunki próżni kosmicznej bo w filmie jakoś nie zauważyłem żeby ktoś powiedział o nim, że to syn supermana. Pomalowanie księżyca na czerwono - czy któryś ze znanych ci matole superbohaterów np. superman sra czerwoną farbą w ilości cysterna na sekundę czy podobnie?! "A byc może nie zrozumiałes, że to FILM ??" Oczywiscie ze to film, problem w tym że zrobiony idealnie pod analfabetów i ciebie.

ocenił(a) film na 7
polishchaser1

Ty jednak jesteś na serio porąbany, może nie chodź lepiej do kina na filmy skoro sranie farbą w tak szybkim czasie, aż tak bardzo Cię irytuje. Oczywiscie masz racje, sądząc, że najabitniejszym filmem to to nie jest (lub jak tam sobie uważasz, bo znowu będziesz mi wytykał używanie dokładnie nie twoich słów), ale po co aż tak się tym ekscytowac, ja od razu wiedziałem czego się spodziewac i na pewno nie rozczarował mnie element filmu w którym Hancock jest odporny na warunki w próżni kosmicznej, PONIEWAŻ jak widac podszedłem z zupełnie innym dystansem do tego filmu.

ocenił(a) film na 7
Slawolo

"... skoro sranie farbą w tak szybkim czasie, aż tak bardzo Cię irytuje."

Dawno sie tak nie usmialem. Haha. 10/10;)

ocenił(a) film na 6
polishchaser1

Myślałem że to będzie wielki hit wakacyjny ale opinie forumowiczów za granicą i krytyków na rottentomatoes są nienajlepsze.

ocenił(a) film na 4
bacek180

Po raz kolejny trailer zrobił wodę z mózgów a naiwniacy, w tym ja ruszyli do kin. Niestety po raz kolejny rozczarowanie. W sumie w tym roku nie zawiodłem się jedynie porównując to co zapowiadał trailer z z samym filmem na Cloverfield i Kung Fu Panda. Porażki takie jak 10000 i hancock to przykład jak łatwo zmanipulować widownię.

ocenił(a) film na 8
polishchaser1

Ja byłam na nim w czwartek, zaprosili mnie znajomi, a wcześniej nawet nie widziałam trailerów... (Belfast - to dla tych co zarzucają piractwo:)) ...i całkowicie się nie zgadzam, że film jest słaby. Było to 1,5 godziny świetnej rozrywki, zabawnych dialogów i ciekawych efektów, e.g. head in men's ass :P

użytkownik usunięty
merren

Łaa cały film opisaliście hhe:)

Do kina się wybiorę, póki co sugeruje się tylko trailerami i sympatią do C.Theron I W.Smitha :) kolejność dowolna;)

Pozdrawiam.

polishchaser1

Hi!
Filmik dobry 7/10... może nie jest to wielkie kino ale dno również NIE. Uważam że warto go zobaczyć! Może wieje i nuda w niektórych momentach ale kto lubi tego typu filmy nie zawiedzie się!!! Pozdro

ocenił(a) film na 6
polishchaser1

fanpires jestes kompletnym debilem



ide na to do kina zobaczymy...

ocenił(a) film na 7
osabzz

Ja tam pójdę na niego niezależnie od tego, kto co o nim sądzi...

ocenił(a) film na 7
Unimportant

A ma być następna część Piratów..?

Unimportant

Boże ludzie ale wy macie problemy. Gość mieszka w Anglii gdzie już grają ten film więc miał okazję go obejrzeć w kinie. To jest XXI wiek a nie mroki średniowiecza i to nie jest nic dziwnego że ktoś mieszka sobie w innym kraju.

Ciekaw też jestem czy ci wszyscy co tak od razu wyskakują z tekstami typu 'pewnie se z p2p ściągnął' tacy święci są i nigdy nic nie ściągnęli z neta...

polishchaser1

Słabi, słabi i jeszcze raz słabi są z was krytycy filmowi....

ocenił(a) film na 7
polishchaser1

Wlasnie wrócilem z kina(Anglia)film bardzo mi sié spodobal.Nierozumiem twojej oceny.Jestes w tej mniejszosci.Dobrze go sie ogladalo,byl w niektórych momentach zabawny/smieszny.Byl tez moment co juz myslalem ze zginal ale jak to w tych filmach...Nie wyrzucilem pieniadzy w "bloto"

ocenił(a) film na 4
baczek_15

Nie zaprzeczam, że w paru miejscach były zabawne momenty, problem w tym, że skończyły się zdecydowanie za szybko wraz z tempem akcji zresztą. Co do jego "prawie śmierci" to pamiętaj że to typowy film made in hollywood i nie może się skończyć źle. A jeśłi chodzi o bycie w mnijszosći to z przyjemnoscią stwierdzam, że większosć użytkowników rottentomatoes.com (zwłaszcza oni) i imdb.com podziela moje zdanie.

ocenił(a) film na 7
polishchaser1

Boze. Nie cierpmy przez to ze chcesz pokazac jaki Ty jestes "inny" i wyjatkowy. "Bo wiekszosc uzytkownikow..." Sranie w banie. Bardzo mi przykro ze zycie Cie tak pokaralo ze mozesz jedynie podyskutowac z wirtualnymi osobami. I teraz chcesz udowodnic jakim jestes "zaje.bistym niekomercyjnym majacym niewlasne zdanie uzytkownikiem"...
Zal.pl Panie Policjancie.

ocenił(a) film na 7
Varial

Przeczytalem PoliceChaser. Ok wiec:
Zal.pl wystarczy.

polishchaser1

Wiesz myślę że jeśli obejrzałeś trailer przed pójściem do kina to nie powinieneś spodziewać sie niczego więcej jak niewymagającego myślenia kina akcji, dlatego dziwi mnie nieco Twoje mega krytyczne podejście i tak wielkie rozczarowanie. Powiem więcej, jeżeli ktoś po obejrzeniu trailera w którym ziom rzuca wielorybem na kilometr w morze, wychodzi z kina rozczarowany - bo jak można oddychać w próżni?, albo zrobić na księżycu rysunek? - to sam jest sobie winien, mógł nie iść domyślając się że zobaczy podobne rzeczy.
Reasumując jeśli spodziewasz sie realizmu po filmach których założeniem jest ukazanie rzeczy niemożliwych, to zawsze będziesz wychodził z seansu niezadowolony. Dlaczego nie dziwiło Cię że Hancock w ogóle lata? Troszkę niekonsekwentny jesteś w swych ocenach - pomijając już to czy Ci sie film podobał czy nie bo to już jest sprawa gustów (co kto lubi) i z tym nie będę się spierał.

Ja osobiście na filmie dobrze się bawiłem aczkolwiek uważam, że gdyby poprowadzili historie tylko Hancocka (bez wprowadzania tej super-dziołchy) film byłby ciekawszy i bardziej spójny. Po obejrzeniu trailerów wydawało mi się, że będzie to taki Superman ale w innym stylu "supreżula" jak Ty to ująłeś, co by mi bardzo odpowiadało - wreszcie superbohater ale inny od wszystkich, mający własny styl. Wdg. mnie Smith zagrał swoją rolę świetnie- jest przesympatyczny (moim zdaniem) i mnie bawi samą swoją gebą (dla mnie bardziej zabawny niż starający sie taki być Jim Carrey). Reszta aktorów wdg. mnie wypadła przy nim blado... Nie jest to dzieło sztuki, widziałem to trochę inaczej ale nie żałuje pięniedzy na bilet - mogli zrobić to lepiej ale pośmiałem się razem z innymi w kinie i o to mi chodziło.
Hancock zawsze będzie mi się kojarzył z Super Żulem, zdobył tym moją sympatie (choć nie wiem czy by mi sie podobało gdyby zagrał go ktoś inny) i od tej pory będzie to mój ulubiony super-bohater.

Odemnie: Słabe 7/10 za realizacje filmu,
10/10 za wykreowanie dość oryginalnego nowego super bohatera,
9/10 dla Smitha który jak zawsze gra naturalnie i mnie śmieszy, choć wiem że stać go na więcej.

A Tobie nietuzinkowy koneserze nietuzinkowego kina, proponuje obejrzeć kolejny raz "Blade Runner'a" (bo już na pewno widziałeś), jeśli chcesz obejrzeć ambitne kino SF.

ocenił(a) film na 4
madafakaavi

Kurczę, trochę mnie źle zrozumiałeś, a częściowo nasza opinie się pokryły. Otóż kwestie oddychania w kosmosie, malowania księżyca na czerwono i takie inne wymieniłem w kategorii "mniejszych upierdliwości", które spokojnie można odpuścić ale też jak sie komuś nudzi można się do nich doczepić a uczepiłem się bo jak napisałem film mnie wynudził więc na czepialstwo IMO zasłużył. Tak, zgadza się - na początku film naprawdę mi się podobał. Pomysł na supermena inaczej wydał mi się całkiem, całkiem, a akcji i poczucia humoru nie brakowało. Problem w tym, że niewiedzieć czemu postanowiono film "okaleczyć" postacią specjalisty od PR-u i w tym momencie film jak dla nie poległ i do końca (wyłączajac częsciowo napad na bank i "kłótnię" między WS a ST) w zasadzie już nie powstał.
Moja ocena to 5/10. A co do Blade Runnera to oglądałem go jakieś 10 lat temu po raz ostatni i przyznam, że specjalnie na mnie wrażenia nie zrobił, ale może wrzucę go na warsztat ponownie i dziś powiem o nim parę cieplejszych słów.
Pozdro

polishchaser1

Prawda jest taka ze jak sie komuś nudzi (bez obrazy) to i do największego dzieła można sie przypierdzielić "bo ta Monaliza jakaś taka..." ;) Filmu oczywiście nie bronie bo jest mnóstwo rzeczy do których można (a nawet trzeba) się w nim przyczepić to fakt - ale wdg. mnie, na nieco innej zasadzie niż Ty to przedstawiłeś... Zgodzę się natomiast z Tobą o czym wcześniej z reszta napisałem że np. Pan od RP wypadł słabiutko. Ewolucja bohatera wypadła nieco lepiej moim zdaniem. Mimo tego że Hancock nauczył się współpracować z ludźmi nadal pozostał szalonym żulem, dziwakiem, co było i będzie (o ile doczekamy sie kontynuacji) w jego prawdziwej naturze - tak ja to widzę. Oczywiście można się spierać bez końca ale myślę nie o to chodzi - bo przecież każdy ma swoją wizję Hancocka i jego przygód - każdy by chciał zobaczyć inna ich wersje

A Blade Runner'a bierz na warsztat koniecznie! Jak byłem mały i go oglądałem to widziałem go jako nudny i ciężki aczkolwiek ciekawy. Trochę dojrzałem przez parę latek to film doceniłem i jest on do dziś moim ulubionym - niezaprzeczalne arcydzieło, choć nie każdemu się podoba (myślę że to wynika ze zrozumienia lub jego braku). Napisz jak obejrzysz, ciekawe jakie obecnie będziesz mieć po nim wrażenia? Pozdro

madafakaavi

Bierz na warsztat, ale director's cut :) nie będzie typowego zakończenia ;)

patsy

Dokładnie. Director's Cut jest najlepsza - nie posiada rowniez tego durnego komentarza (Ford) ktorego tak bardzo chcieli producenci w wersjii komercyjnej.

ocenił(a) film na 8
polishchaser1

Moze dlatego ze polskich napisow nie bylo tak Ci sie nudzilo????

ocenił(a) film na 8
polishchaser1

Film bardzo dobty aczkolwiek boli to przez poczatkowe 15-20 minut filmu na sali jest cisza i ze czarne konie scen(czyli te ktora spowodowalyby ze film jest na plus) sa w trailerach i zastanawiasz sie czy to napewno ma byc hit wakacji,ale pozniej nastepuje wykluwanie sie z kokonu motyla i daje sie go ogladac
a i taki maly spoilerek
Will i Charlize w czasie walki lataja i robia rozpierduche oraz w trakcie wymiatajacej sceny w kuchni gdy Hancock testuje zonke pana od PR sa obok siebie a mimo to maja moce(teraz dopiero zdalem sobie sprawe ze zabardzo uciekmay z tematem w strone Indiany Jonesa i Krolestwa Krysztalowej czaszki)

Digital_boy

http://www.youtube.com/watch?v=mPQfla7o0fk