Tak jak juz kiklka osob pisało poczatek zapowiadał sie fajnie . A po tej przemianie ,dno!
I ten beznadziejny watek miłosny .Mogli mu chociaż stworzyć jakiegoś przeciwnika czy coś.Goni sie z ta babka rozpierdalają pół miasta ,jakaś trąba powietrzna -co to miło byc?!
Najciekawsze sceny w zwiastunie. Oczywiście wszystkie z początku filmu.
I znowu oszukali widzów trailerem. Nie po raz pierwszy! Oj zawiodłem sie!
Strasznie słaby w swoim gatunku! Ani to wielce śmieszne efekty -nic ciekawego.Startowanie z ławki było fajne ale to jak już pisałem widzieliśmy w zwiastunie.
W skrocie :Kolejna przereklamowana superprodukcja !
Pozdro
Wolałbyś, aby Hancock nosił pelerynę, miał swój znak rozpoznawczy (Superman = S , Batman = Stroj Nietoperza), i żeby przez cały film był pijakiem i przy łapaniu bandytów rozwalał pół miasta? Wolałbyś, aby na jego drodze stanął inny zły superbohater (typu Joker), który miałby inną moc (władanie ogniem), i aby tak przez caly film sie ganiali ?
Uhh! Ten film jest wyjątkowy w swoim gatunku.
Wolałbym żeby przez cały film był pijakiem i przy łapaniu bandytów rozwalał pół miasta !Najlepiej żeby przypadkiem jeszcze kogoś zabił podczas akcji itp! Przekupny dziwkarz itp
Wtedy byłby to wyjątkowy film!!!
To mi się w filmie podobało że był taki inny. I teraz wiem dlaczego bohaterom potrzebne są kostiumy. Facet, który nagle startuje w zwykłych ciuchach i lata wygląda... dziwnie :). No i chyba się nie zdażało że ktoś kazał bohaterowi być jak ci z bohaterowie z komiksów (pedzie dla Hancocka). No i też nie było jakiegoś złoczyńcy (i dobrze, choć walka podczas burzy była świetna). I uważam że dobrze że Hancock się zmienił, ale mógł być "niepoprawny" dłużej, bo to właśnie z tego się głównie śmiejemy. A paradoks jest taki że Hancock się zmienia by polubili go ludzie, a widzowie go nie lubią i chcą by pozostał taki jaki był. Nie dogodzisz :).
Zgadzam się z przedmówcą. Po obejrzeniu filmu poczułem się zwyczajnie oszukany. Zwiastun zapowiadał film o antybohaterze - pijaku, awanturniku, który wszystko ma gdzieś. Zapowiadało się więc ciekawie, a na pewno oryginalnie. Zamiast tego dostałem amerykański syf, na który nie warto wydawać pieniędzy.