choć na początku wciągający. Lecz z minuty na minutę, co raz to gorsza fabuła i pomysły.
Doszło do tego, że porwane dziewczyny same pomagały się ukrywać. A w kulminacyjnym momencie, gdzie udało się się uciec, Polka zamiast udać się do policjanta, zaczęła dzwonić sobie do mamy.
Ogólnie, to szkoda słów.