Film zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Przede wszystkim rzetelnym, nie podkoloryzowanym podejściem do historii. Fabuła wiernie opisuje wydarzenia z kampanii Hannibala, znalazło się też miejsce na sporo anegdot i szczegółów. Widać, że zadbano o porządną konsultację historyczną. Realia epoki też oddane są bardzo dobrze - kostiumy, sceneria, uzbrojenie itp. Bitwy, choć z oczywistych powodów brakuje im odpowiedniej skali, większego rozmachu, a większość jest tylko wspomniana (na więcej nie pozwalał niestety budżet filmu telewizyjnego) też przedstawione są dość realistycznie - jest ścieranie się mas wojowników, przepychających się i tłukących na odlew tarczami, a nie kunsztowną choreografię, w której ten czy ów walczy z 5 przeciwnikami naraz i kładzie ich jednym cięciem z półobrotu :/ Ogółem - brak hollywoodzkich, komiksowych bzdur i efekciarstwa; jest tylko to co trzeba, pokazane tak jak trzeba, za co należy się filmowi duży plus.
Zwraca też uwagę świetnie dobrana obsada. Brak wielkich nazwisk, są za to prawdziwi aktorzy, którzy znakomicie wcieli się w swoje role. Przede wszystkim chciałbym tu wymienić samego Hannibala, Scypiona (ich spotkanie przed bitwą pod Zamą jest rewelacyjne!) i Fabiusa. Ale także aktorzy z dalszego planu, czy nawet grający epizody, potrafili zaznaczyć swoją obecność.
Ogółem, film - choć skromny - jest godny jednego z największych dowódców w historii. Sama postać Hannibala jak i wydarzenia, o których opowiada, są tu pokazane w sposób naprawdę interesujący, z dużym zaangażowaniem ze strony twórców i w zgodzie z historią. 7/10
Przyłączm się do Twojego głosu. Film robi wrażenie dzięki swojej bezstronności (czy jak kto woli rzetelności). Bardzo podobały mi się wszelkie wstawki narratora (Hannibala) - dzięki temu film robi czasem wrażenie fabularyzowanego filmu dokumentalnego. Również uważam, że brak hollywódzkich tandetnych herosów potęguje wrażenie realizmu wszelkich potyczek ukazanych w filmie.
Naprawdę dobry film na niedzielne popołudnie - miła i przyjemna lekcja historii.
Zdecydowanie polecam.