Hellraiser I zasługuje na 7/10, dwójka już gooorzej i dam max 6/10. Za trójkę się nie
zabieram, bo pewnie będzie o wieeele gorzej...
Trójka jest lepsza od dwójki (której dałem 5/10). Powiem tyle: Wzięli się za to Amerykanie. Inaczej mówiąc: O ku*wa! Takiej sieczki nie widziałem! Są tam znacznie lepsze efekty specjalne i inny klimat (jego krótki opis jest w poprzednim zdaniu) i niema tylu zepsutych elementów Sci-Fi, a przede wszystkim więcej akcji. Ale jedynka i tak jest najlepsza z całej serii (7/10), tuż za jedynką stoi piątka (7/10) (praktycznie to stoją na równi), a trójka (6+/10) jest na trzecim miejscu :).
Oto moje oceny następujących części:
Hellraiser - 7/10 (Oglądałeś)
Hellbound: Hellraiser II - 5/10 (Też oglądałeś)
Hellraiser III: Hell o Earth - 6+/10 (Powinien ci się spodobać, niezłe kino rozrywkowe, dużo akcji. Tylko scena w kościele może ci nie przypaść do gustu)
Hellraiser IV: Bloodyline - 6/10 (Ciekawa, lecz niestety krótka historia. Film zły nie jest, ale szybko go zapomnisz, a efekty specjalne niestety cię zawiodą)
Hellraiser V: Inferno - 7/10 (Mniej krwawa i bardziej "thrillerowa" historia, lecz bardzo dobrze nakręcona, dość długa i wciągająca)
Hellraiser VI: Hellseeker - 5/10 (Tak pokręcili tu fabułę, że nie wiadomo o co chodzi i czasami chce się po prostu wyłączyć film. Jedynie zakończenie jest bardzo dobre i wszystko wyjaśnia)
Hellraiser VII: Deader - 6/10 (Ma ciekawą fabułę i potrafi wciągnąć, ale z czasem staje się nieco nudna. Całkiem niezła część, choć nie rewelacyjna)
Hellraiser VIII: Hellworld.com - 6/10 (Ta część ma słaby klimat i jest przewidywalna. Lokacja i scenografia są tutaj całkiem nieźle dobrane. Zakończenie jest bardzo dobre, wszystko wyjaśnia i gdyby nie one to dałbym temu filmowi 5/10)
Ja obejrzałem całą serię i uznałem ją za "zaliczoną". Zaliczyłem również inne podobne serie w całości jak np. "Piątek 13-go", "Obcy", "Predator", "AVP" (choć te dwia mają tylko po dwie części :)), "Martwe Zło" i... Reszty nie pamiętam. W tej chwili zaliczam "Koszmar z Ulicy Wiązów", a później wezmę się za "Halloween".
Skoro już zacząłeś oglądać, to już obejrzyj wszystkie części, żeby mieć to z głowy - oto moja rada. ;)
o, podoba mi się to co kolega ogląda ! :)) "Koszmar z ulic..." już zaliczyłem, mam zamiar wziąc się za "Piątek trzynastego"...
A gdzie w dwójce elementy sci-fi? Może i jest coś fantasy, ale, wybacz, fikcji naukowej to ja tam nie widziałem.
Poza tym trójka, chociaż ją lubię, to już bardziej efekty, brakuje tego perwersyjnego, mrocznego klimatu. Ale to tylko moje zdanie.
Oj, sorry ;). Bardzo często Sci-Fi myli mi się z Fantasy. Czasami trudno mi te dwa gatunki odróżnić. Dzięki za uwagę, pisząc o elementach Sci-Fi miałem na myśli Fantasy. A co do trójki, to zgadzam się z tobą, że nie ma już tego klimatu i grozy, ale jest za to więcej akcji i bardzo dobre efekty specjalne. :)